Strona:Dom tajemniczy from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1891 No29 p3 col3.jpg

Ta strona została skorygowana.

„— Gwiazd naturalnie... Były one świadkami narodzin dzieciny waszej i one tylko w języku dla mnie jedynie zrozumiałym, odsłonić mi potrafią jej przeznaczenie... Noc dzisiejsza bardzo się nadaje do badań tego rodzaju. Nie ma ani jednej chmurki na niebie... gwiazdki błyszczą wyraziście...
„— Racz pani zatem udać się za mną... odezwał się żywo ojciec, poprowadzę cię na miejsce wyniosłe z którego będziesz mogła obserwować firmament w całym jego majestacie nieskończonym...
„— Chętnie będę służyć panu, odparłam, ale proszę mi powiedzieć przedewszystkiem i to z całą dokładnością godzinę i minutę urodzenia się córeczki...
„— Było to w samo południe. Zegar wskazywał wtedy godzinę punkt dwunastą...
„— Dobrze... Proszę mnie prowadzić zatem....
„— Jakie narzędzia potrzebne będą pani do jej obserwacyj?...
„— Kałamarz, papier, pióro lub ołówek i nic więcej...
„— Znajdzie tam pani to wszystko... i co innego jeszcze...
„Dostojny pan wziął pochodnię... otworzył drzwi prowadzące do malutkiego gabinetu, potem otworzył drzwi inne i zaczął iść przedemną po schodach kręconych, które jak mi się zdawało, w murze wykute były...