Strona:Dom tajemniczy from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1891 No31 p1 col1.jpg

Ta strona została skorygowana.

— Umysł twój słabnie, piękna moja przyjaciółko, odrzekł de Kerjean na pół uśmiechnięty. Niepokoisz się bez najmniejszego powodu... Myśl, że byłaś kiedyś... raz w swojem życiu, wieszczką bezwiedną wzrusza cię zanadto. Dwudziesty pierwszy rok Janina Simeuse dzisiaj zaczęła... bardzo to pięknie, lecz gdzież jest to groźne niebezpieczeństwo, jakie jej przepowiedziałaś?...
— Jeszcze się pytasz, gdzie jest to groźne niebezpieczeństwo?... ależ ty sam niem jesteś!...
— Ja?.. zawołał Kerjean z nieudanem ździwieniem. — W jakiż sposób osoba moja może być niebezpieczną dla młodego dziewczęcia, któremu wczoraj życie ocaliłem?...