Strona:Dom tajemniczy from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1891 No31 p3 col2.jpg

Ta strona została skorygowana.

pierwszy rok życia i jednoczośnie nadeszła dla niej chwila groźnego niebezpieczeństwa.
Te ostatnie słowa tak dokładnie zgodne z przepowiednią z dnia 20-go lutego 1752 r., której najdrobniejszy szczegół tkwił wybornie w pamięci księżnej Simeuse, pogrążyły tę ostatnią w głęboką zadumę, przejęły ją pewnym przestrachem.
— Zkądże to, zawołała, pani wiesz o tem?...
— Ja nic nie wiem, odpowiedziała wróżka, ale odgaduję wszystko, i jak pani widzi, dobrze odgaduję... Zkąd jednakże ten widoczny przestrach w twarzy pani?... Dla czego, jeżeli nie miałaś pani wiary we mnie, przyszłaś mnie zapytywać?...
— Nie wątpiłam nigdy... wyszeptała księżna, ale dusza ludzka nie jest w stanie zapanować nad wzruszeniem, gdy się znajdzie wobec rzeczy nadnaturalnych...
— Dobrze. Chciejże pani uspokoić się i wyjaśnić mi szczerze, czego sie chciałaś dowiedzieć odemnie?...
— Powiedziałaś mi wieszczko przed chwilą, że dla córki mojej nadchodzi godzina niebezpieczeństwa...
— Powiedziałam...
— Powiedz mi zatem dokładnie datę tego niebezpieczeństwa, objaśnij, jakie ono będzie mianowicie,
— Będę chciała uczynić pani zadość...
— Nie jesteś zatem pewną siebie?...
— Zdarza się niekiedy, że gwiazdy zapytywane, nie chcą udzielać odpowiedzi... ale mnie zdarza się to bardzo rzadko, znam bowiem zaklęcia