Ta strona została skorygowana.
— Ma panna racyę, odrzekł szlachcie, ale ja się niezupełnie jednak mylę, przypominam sobie teraz, do czyjego głosu, jej głos jest zadziwiająco podobnym...
Pochyliwszy się zaś do Periny, szepnął po cichu:
— To głos Janiny de Simeuse...
Nastała chwila milczenia.
— Czekam na ciebie, bracie, odezwała się Carmen.
Morales pociągnął po strunach mandoliny, przygotowując się do akompaniamentu.
Perina zanuciła:
W Azyi ujrzałam życia zaranie
Pierwsze spędziłam dni moje,
Pierwsze spędziłam dni moje,