Strona:Dom tajemniczy from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1891 No38 p4 col3.jpg

Ta strona została skorygowana.

Zdawało się, że niczego, a jednakże na lazurowem jej niebie ukazywała się czarna chmura, grożąca piorunami.
Od lat dwudziestu złowróżbna przepowiednia Ivony Tréal dzwoniła dzień i noc w uszach księżnej de Simeuse.
Nieznane niebezpieczeństwo, krążące nad głową córki, zatruwały biednej kobiecie wszystkie macierzyńskie jej rozkosze.
Chciała nie wierzyć w to, co jej przepowiadano, siliła się, aby zapomnieć o tem, ale na nic się to nie zdało.
Stukając do drzwi Periny, przychodząc poradzić się Sybilli, pani Simeuse miała nadzieję, że posłyszy jaką wróżbę wręcz tamtej przeciwną, że przekona się tym sposobem, iż wiedza astrologiczna była zawodną, że należy ją przyjmować za himeryczną brednię.
Wiemy, jak okrutnie została zawiedzioną,
Wiemy, z jaką szatańską zręcznością uwikłała ją wiedźma.
Teraz pani de Simeuse nie mogła już walczyć przeciwko rzeczywistości, teraz już wątpić nie wolno jej było.
Przyszłość ukazała się jej jasno, widziała ją własnemi wszakże oczyma.
Oto co sobie postanowiła oszukana nędznie dama, wychodzące z Czerwonego domu.