Strona:Dom tajemniczy from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1891 No47 p3 col2.jpg

Ta strona została skorygowana.

nędzny z pozoru, mający parter tylko i pierwsze piętro.
Na parterze były drzwi i dwa okna, drzwi były zamknięte, a okiennice u okien pozaśrubowywane...
Po przez szpary w nich, wymykały się wązkie smugi światła, a z wewnątrz dolatywały pijane głosy, śpiewy, krzyki i śmiechy.
Po nad drzwiami umieszczony był szyld, którego po ciemku trudno dopatrzeć było, a który usprawiedliwiał hałasy.
We dnie na szyldzie tym można było przeczytać wypisane nierównemi literami dwa wyrazy:

„POD BACHUSEM.“

Kerjean poszukał klamki, znalazł ją bez trudności, otworzył drzwi i wszedł do środka.
Najwstrętniejsze knajpy najuboższych dzielnic teraźniejszego Paryża, legowiska wyrzutków miejskich, opisywane przez romansopisarzy, mysie nory, znane policyi tylko, nie dałyby czytelnikom naszym dokładnego wyobrażenia o szynkowni, do jakiej ich wprowadzimy.
Cały parter to jedna olbrzymia sala o ścianach pustych, poodrapywanych i zatłuszczonych, pokryta rysunkami, wykonanemi końcami nożów, sufit miała z belek, podtrzymywany na filarach drewnianych, ociosanych zaledwie.
Wielkie festony z pajęczyny wisiały u każdej belki, żelazne lampki do oleju pozawieszane na każdym filarze, oświetlały wszystkie kąty.
Całe rzędy stołów dębowych, ohydnie brudnych, miały nogi powbijane w podłogę, tak samo