Strona:Dom tajemniczy from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1891 No52 p4 col3.jpg

Ta strona została skorygowana.

co tylko w mocy mojej będzie. W tej chwili już chce cię polecić łasce Najwyższego, to też naznaczę cię widzialnym znakiem, żeby raczył pamiętać o tobie...
Mówiąc to, Janina zdjęła z szyi krzyżyk na złotym łańcuszku i wziąwszy rękę cyganki, chciała jej godło święte założyć jak bransoletę.
Przy dotknięciu Janiny, Carmen silnie zadrżała.
Odepchnęła z nieopisaną trwogą klejnocik i cofnęła się o kroków kilka.
— Boże wielki!.. co się jej stało?... spytała panna de Simeuse Periny. Co jej się stało?... Ja się boję jej doprawdy!...
— Pani, odpowiedziała wiedźma, usiłując pokryć pomieszanie, nic nadto zwyczajniejszego. Leila jest, jak pani mówiłam, muzułmanką, wie, że krzyż jest symbolem wiary chrześcijańskiej. Cofnęła się przed godłem obcem dla niej, jak każda chrześcijanka cofnęłaby się przed świętokradztwem...
— Prawda... szepnęła Janina i pochyliła smutnie główkę.
A po chwili dodała:
— Biedne dziecię, niechaj cię Bóg dobry oświeci!... Na samą myśl o twej pogańskiej duszy, już mi się słabo robi, boję się... Będę jednakże czuwać nad tobą, ale z daleka tylko.