Strona:Dom tajemniczy from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1891 No53 p2 col1.jpg

Ta strona została skorygowana.

grywać moje rolę, a duma właściwą jest królowej!...
Kareta przyjechała w tej chwili na ulicę Estouffade.
Wiedźma i Carmen wysiadły z niej i weszły do Czewonego domu tylnemi drzwiami.


XV.
Kolacya.

Czytelnicy nasi przypominają sobie zapewne układ zawarty pomiędzy księciem a baronem de Kerjean, układ, na mocy którego ten ostatni przyrzekł przez cały nieszczęsny miesiąc poświęcić się wyłącznie dla mieszkańców pałacu Simeuse i wieczorami dopiero od nich wychodzić.
Łatwo się bardzo domyśleć, że Luc zasiadał codziennie do stołu z rodziną książęcą.
W XVIII-ym wieku godziny posiłku nie były te, co dzisiaj.
Obiady jadano o 12-ej, wieczerze o 8-ej.
Przejdźmy próg sali jadalnej Simeusów i zobaczmy, co się tu działo podczas kolacyi nazajutrz potem, gdy Perina i Carmen osłonięte protekcyą barona, miały czelność przybyć do pałacu.
Wspaniała sala, o jakiej mowa, sąsiadująca z wielkim salonem, miała trzy okna, wychodzące na ogród.
Nie nie mogło wyrównać przepychowi i gustowi jej urządzenia.