Strona:Dom tajemniczy from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1891 No53 p2 col2.jpg

Ta strona została skorygowana.

Prześliczne obrazy, zdobiły ściany, prześliczne rzeźby, przedstawiały różne przedmioty z rolnictwa, rybołóstwa, ogrodnictwa i gastronomii.
Ogromne szafy, artystycznej roboty, a w nich ciężkie, eleganckie srebra, i żywe kolory najpiękniejszej porcelany saskiej, chińskiej i japońskiej, odbijały jaskrawo od ciemnego koloru starego dębu.
Zawieszony po nad kwadratowym stołem, nakrytym misternie cienkim obrusem, świecznik holenderski rozlewał światło świec czterdziestu ośmiu, dwa kandelabry stojące, umieszczone na rogach tegoż stołu, dopomagały do oświetlenia à giorno całej olbrzymiej sali.
Pan de Simeuse z domowego życia usuwał wszelkie ceremoniały.
Chciał, aby miał możność mówić zawsze swobodnie i otwarcie, nie chciał, żeby mu liczna służba przeszkadzała obecnością swoją.
Tym sposobem usługiwał im jeden tylko kamerdyner, stary sługa, wypróbowanej wierności.
Z powodu poświęcenia się barona de Kerjeana, uważano go za członka rodziny, w niczem więc dla niego zwykłego obyczaju nie zmieniono.
Luc de Kerjean siedział pomiędzy Janiną i księżną, a dawał dowody wielkiego taktu i obycia się ze światem.
Jego zachowanie się względem pani de Simeuse, nacechowane byłe nieskończonym szacunkiem.
Gdy się zajmował Janiną, umiał nadawać twarzy swojej wyraz czułości prawdziwie ojcow-