Strona:Dom tajemniczy from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1891 No54 p1 col1.jpg

Ta strona została skorygowana.

Szklanki zostały opróżnione jednocześnie.
Kerjean zobaczył, że na dnie szklanki Janiny nie pozostało ani kropli i spojrzał na zegar stojący na przeciw niego.
— Kwadrans na dziesiątą... pomyślał, o wpół do czwartej potrzeba będzie działać....
Kolacya skończyła się wesoło.
O dziesiątej baron pożegnał de Simeusów i wyszedł.
Udał się prosto do Czerwonego domu, gdzie nań wiedźma oczekiwała niecierpliwie w towarzystwie Carmeny.
Pierwsze słowa barona, gdy wszedł do sali, były: