Strona:Dom tajemniczy from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1891 No57 p1 col1.jpg

Ta strona została skorygowana.

— Czyś nie słaba?... zapytała księżna, wpatrując się w córkę.
— Nie!... A dla czego się pytasz, mateczko?...
— Bo jesteś nadzwyczaj blada... zauważyłam to już w salonie po kolacyi i bardzo się zaniepokoiłam... Dla tego przyszłam do ciebie...
— Uspokój się, droga mamo, bo czuje się zupełnie zdrową... jestem trochę więcej niż zwykle sfatygowaną i śpiącą, ale jest też już około północy... Głowa trochę mi ciąży, ale to mi się zawsze zdarza, gdy się napiję przy kolacyi trochę hiszpańskiego wina... Bądź spokojną, droga mateczko, twoja córka nie jest narażoną na żadne niebezpieczeństwo i spać będzie jak najwyborniej...