Strona:Dom tajemniczy from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1891 No63 p2 col1.jpg

Ta strona została skorygowana.

Boję się... drżę... O!... matko... matko!... twoja córka bardzo jest nieszczęśliwą istotą...
Janina rozegzeltowała się trochę.
Ukryła twarz na piersiach matki i łkała konwulsyjnie.
Mąk, jakich doznawała pani de Simeuse, nie silimy się wcale opisywać, tylko matki zrozumieją jej straszną boleść.
Księżna jednę miała myśl tylko, jedno tylko żywiła pragnienie, skoro nie może ocalić swego dziecka, niechajże umrze z niem przynajmniej razem.
Niestety nie był to jeszcze koniec cierpień, jakie nieszczęśliwą kobietę czekały.


∗             ∗

Nieraz już słyszeliśmy nazwisko Renégo de Rieux, narzeczonego Janiny de Simeuse, a teraz nadeszła chwila, że musimy bliżej z nim zapoznać czytelników, bo jest on jedną z głównych postaci niniejszego dramatu.
René de Rieux, jedyny przedstawiciel starej szlacheckiej rodziny bretońskiej, miał lat trzydzieści w epoce, w której się opowiadanie to zaczyna.
Był dalekim krewnym Simeusów, przez swoję babkę, która wyszła za jednego z członków tego możnego domu.
Stosunki ich rodzinne nie przerywały się nigdy.
Ojciec Janiny uważał i traktował zawsze młodego człowieka, jako krewnego swojego.
Ren sierota, posiadacz wielkiego majątku, pozostał wiernym tradycyom swego rodu, bo jak utrzymywał, nogi jego stworzone już zostały do bie-