Strona:Dom tajemniczy from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1891 No65 p3 col1.jpg

Ta strona została skorygowana.

sławnego Mikołaja Flamela, najmądrzejszego z astrologów i alchemistów średniego wieku...
Nabył prawa do jego wdzięczności i w zamian za wielką przysługę, dostał dar nieoszacowany, flakonik kryształowy zawierający potrójną dozę eliksiru długiego życia...
— Jeżeli istota ludzka umiera śmiercią gwałtowną, tak objaśnił Mikołaj Flamel pradziadka mojego, dusza przerażona uchodzi w dalekie przestrzenie i stosownie do zasług swoich, albo zostaje towarzyszką aniołów, albo staje się zdobyczą czartów...
Kiedy się zaś umiera z powodu starości, albo w następstwie ciężkiej choroby, dusza z żalem opuszcza ciało i błąka się przez całe trzy dni na ustach tego martwego ciała, w którem krew zastygła i serce bić przestało, ale które zachowuje jednakże jeszcze tajemniczą iskierkę życia, łączącą je z duszą...
Taka była teorya Mikołaja Flamel.
Ażeby więc ożywić ciało i ażeby je odrodzić potrzeba przed upływem trzech dni i trzech nocy zawezwać duszę pewnemi szczególnemi zaklęciami, przekazanemi przez mego pradziadka dziadkowi mojemu, i potrzeba wlać w usta zmarłego stosowną ilość eliksiru długiego życia...
Dusza powraca wtedy natychmiast do ziemskiej powłoki swojej, serce bić, krew krążyć w żyłach zaczyna, jednem słowem, życie powraca...
Dla pradziadka mego zużyto pierwszą część płynu, dla dziadka drugą... trzecia pozostała dla mojego ojca...