Strona:Dom tajemniczy from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1891 No66 p1 col3.jpg

Ta strona została skorygowana.

— A jeżeli zgodzę się na żądanie twoje?...
— W takim razie uściskasz pan córkę swoję niebawem.
— Baronie de Kerjean, uczciwość nakazuje mi być otwartym względem ciebie i powiedzieć ci wszystko... Janina raz już zapytywana przez matkę, odpowiedziała, że woli raczej umrzeć, niżeli zdradzić przysięgę Renému de Rieux złożoną. Jeżeli wskrzeszona odmówi spełnienia przyrzeczeń moich, nie będę mógł być odpowiedzialnym za nie.
Luc odpowiedział z uśmiechem:
— Uspokój się, mości książe, eliksir Mikołaja Flamela działa tak dobrze na serce jak i na ciało... Panna de Simeuse obudzi się wolna od wszelkiej miłości, a wdzięczność może ją skłoni na moję następnie stronę... Przyrzekam panu wreszcie, że usunę się natychmiast, jeżeli panna Janina, powrócona do życia, nie zechce przyjąć ofiary mojej dobrowolnie...
Długie po tych słowach zapanowało w saloniku milczenie.
Książe pogrążył się w głębokiej, bolesnej zadumie.
Kerjean przemówił pierwszy.
— Mości książe... rzekł, jak się pan decyduje?...
— Narzeczony Janiny jest w pałacu... szepnął de Simeuse.
— Wiem o tem... oświadczył baron.
— Udam się du niego... rzekł książe, upadnę przed nim na kolana i błagać będę, ażeby zwrócił mi słowo moje... Młodzieniec to pełen szlachetne-