Strona:Dom tajemniczy from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1891 No76 p2 col1.jpg

Ta strona została skorygowana.

Wszelka broń go zawiodła, pozostawała mu tylko szpada — i słuszność.
Postanowił skończyć z tem jak najprędzej — postanowił wyzwać barona i przygotować spotkanie na jutro.
Wsiadł do najętego powozu i kazał się zawieźć na wybrzeże Saint-Paul.
René dowiedział się był od pana de Jussac, że baron mieszkał na wspomnianem wybrzeżu, ale nie wiedział w którym domu, wypytał oto strażnika policyjnego i po pewnych poszukiwaniach zatrzymał się przed numerem właściwym.


XXXVI.
Luc i Rene.

René wysiadł z dorożki, podniósł ciężki młotek i puścił go na blachę żelazną.
Zaraz prawie otworzył mu drzwi Malo.
Wierny sługa Kerjeana poznał od razu gościa, ale nie okazał tego po sobie.
Na zapytanie: „Czy pan baron de Kerjean jest w domu,“ odpowiedział bez wahania:
— Nie mogę odpowiedzieć napewno, ale pójdę się dowiem... W razie, jeżeli pan baron nie wyszedł, kogo mam zaanonsować?...
— Markiza de Rieux...
— Niech pan markiz raczy wejść do salonu... Ja zaraz powrócę.