Strona:Dom tajemniczy from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1891 No77 p4 col2.jpg

Ta strona została skorygowana.

ną, mam obowiązek ostrzeżenia cię o przepaści, otwierającej się przed twojemi stopami!...
„Janino, na Boga, póki czas jeszcze, wysłuchaj mnie... uwierz mi... Z trumny przemawiam do ciebie... zlodowaciałe usta moje błagają cię!... Zatrzymaj się! Zerwij niemożliwe dla ciebie małżeństwo!... Wypędź nędznika, który cię oszukuje!... Odrzuć ze wstrętem nazwisko shańbione, jakie ci narzucić pragnie.
„Objaśniono cię zapewne, że w tym okropnym dniu, w którym cię za nieżyjącą uznano, książe, ojciec twój, zażądał, ażebym wyrzekł się praw moich do twojej ręki dla człowieka, który obiecał wskrzesić cię dla siebie samego. Nic nie wiedziałem o tym panu i odpowiedziałem, jak mi głęboka miłość moja odpowiedzieć nakazywała: „Niechaj należy do innego, jeżeli tego potrzeba, ale niech żyje!“...
„Dzisiaj Janino odpowiedziałbym inaczej.
„Dzisiaj, odpowiedziałbym bez wahania:
„— Niechaj śmierć zatrzyma zdobycz swoję! Córka Simeusów nie może należeć do barona Kerjeana. Bo dziś znam tego kuglarza nikczemnego, a ty poznasz go także wkrótce.“
W dalszym ciągu listu, René opisywał szczegółowo sprawki barona, o jakich dowiedział się od hrabiego de Jussac, opisywał sprawki, dowody których znaleźć się miały w ręku markiza de la Tour-Landry.
Przyczynę gwałtownej śmierci hrabiego i markiza, jednego i tego samego dnia, i o jednej prawie godzinie, przypisywał tajemniczej jakiejś zbrodni,