Strona:Dom tajemniczy from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1891 No93 p1 col2.jpg

Ta strona została skorygowana.

Książęta kręcili się jak po Wersalu, markizów, vice-hrabiów, baronów trudnoby zliczyć było.
Bal był kostyumowy, maska często zastępowała przebranie, nie anonsowano więc wcale wchodzących na salony.
Malo ubrany cały w czarny aksamit; na szyi miał łańcuch srebrny, jako oznakę swej godności.
Odbierał w przedpokoju karty zaproszenia.
Kamerdyner zapisywał nazwiska przybywających, a lokaj podawał co kwadrans listę tę baronowi.
Ogromne apartamenty pozwalały unikać natłoku, chociaż liczba biesiadników bardzo znaczną była.
Dwa największe salony przeznaczono do tańców.
Salon do konwersacji i salon do gry znajdowały się zaraz obok.
W sali jadalnej, na bufetach wspaniale urządzonych, porozstawiane były arcydzieła sztuki gastronomicznej.
Moralesa przeważnie tu zastać było można w każdej chwili.
Tony orkiestry, złożonej z pierwszorzędnych artystów włoskich, rozbrzmiewały po całym hotelu harmonijnemi dźwięki, krótko mówiąc, bal i urządzenie godne było dostojników zebranych.
W salonie gry na stołach, pokrytych suknem zielonem, migotały stosy złota przy lancknechcie i faraonie.
Małe stoliki rozstawione były dla gier poważniejszych.