Strona:Dom tajemniczy from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1891 No93 p2 col2.jpg

Ta strona została skorygowana.

zanadto jednak są znane, ażeby je tutaj powtarzać.
Pozwolimy sobie przytoczyć dwie tylko, za autentyczność których poręczamy.
Sławny łotr, głośny na świat cały, napełniał w Wiedniu przestrachem wszystkie umysły, z powodu niezliczonej liczby nadzwyczaj śmiałych zbrodni.
Policya austryacka czuwała dniami i nocami, ale nic poradzić nie mogła.
Pewnego dnia naczelnik tej policyi przedstawił komu należało, że zbir, którego pobyt w Niemczech stał się stanowczo niemożebnym, uciekł do Francyi i schował się w Paryżu.
Były pewne wskazówki, które wątpić o tem nie pozwalały.
Minister policyi napisał zaraz do pana de Sartines, prosząc, ażeby zalecił zarządzić poszukiwania, przytrzymać co najprędzej niebezpiecznego ptaszka i odesłać do Wiednia pod silną eskortą. Rysopis zbója naturalnie dołączono.
Upłynęło kilka dni i pan de Sartines odpisał austryackiemu ministrowi co następuje:
„Nędznik, którego pan poszukujesz, nie opuścił granie Austryi. Znajduje się w Wiedniu i od miesiąca nie wyruszył ani na krok z tego miasta. Mieszka na drugiem piętrze w domu pod numerem 14, na Judengasse, mieszkanie jego ma trzy okna wychodzące na ulicę. Pielęgnuje gwoździki czerwone i białe na jednem z tych okien... Spaceruje sobie co dzień po mieście z zupełną swobodą to w ubraniu węglarza, to znów roznoszącego wodę“.
Nie mamy potrzeby dodawać, że objaśnienia