Strona:Dom tajemniczy from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1891 No93 p3 col2.jpg

Ta strona została skorygowana.

to wcale nie za drogo za tak przekonywający dowód, jak policya dzielnie jest zorganizowaną!...
Jeszcze słówko, a damy dostatecznie poznać naszym czytelnikom, najznakomitszego bez zaprzeczenia z ministrów Ludwika XV-go.
Pan Sartines przez cały czas rządów swoich, dbał o czystość i zdrowotność stolicy z taką niezmordowaną gorliwością, że zasłużył tem sobie na największe pochwały i najsłuszniejsze uznanie, on też zaprowadził wielkie ulepszenia w oświetleniu miasta, tak niedbałem i niedostatecznem przedtem.
Latarnie, jakiemi obdarzył Paryż, ustąpiły dopiero miejsca gazowi.
Masa zakładów wzorowych świadczyło o rozumnej jego miłości dobra publicznego.
On stworzył magazyny zbożowe, jemu się należy wdzięczność za bezpłatne szkoły rysunkowe dla rzemieślników.
Baron de Kerjean, jak powiedzieliśmy wyżej, grał razem z naczelnikiem policyi.
Pan de Sartines lubił tę zabawkę i grał dobrze i grubo, być może, że wygrywał z przyjemnością, ale faktem jest, że umiał przegrywać z godnością.
Dzisiejszego wieczoru miał wyjątkowe szczęście.
Każda lewa wyobrażała wartość dwudziestu pięciu luidorów, a miał już z dziesiątek takich lew na Kerjeanie.
Ten ostatni przyjmował swoje niepowodzenie z filozoficzną obojętnością i niezamąconym humorem.
Rozmawiano, jak się łatwo tego domyśleć