Strona:Drób, sposoby przyrządzania.djvu/18

Ta strona została uwierzytelniona.

jarzyny i smak użyć na zupę, rozprowadzając je odpowiednią ilością wody i zaprawiając śmietanką lub żółtkami. Pulardę samą podaje się bez żadnych dodatków, oprócz grubej, białej soli w solniczce. Ostatecznie, można podać do niej w sosjerce trochę przecedzonego smaku, w którym się dusiła. Amatorowie jednak i tego nie używają. Podaje się pulardę bardzo gorącą i rozbiera na części nożyczkami do drobiu, już na stole.

23. POTRAWKA Z PULARDY W RANCIE Z FRANCUSKIEGO CIASTA

Czasem się używa na pieczyste samych piersi pulard lub kapłonów; w takim razie z ud, szyjek, grzbietów i dróbek można zrobić wykwintną potrawkę. Na półmisku metalowym lub ogniotrwałym upiec rant z francuskiego ciasta. Z reszty ciasta powycinać foremką nieduże ciastka, posmarować je (również i rant) jajkiem i upiec jednocześnie. Tymczasem ugotować w krótkim sosie dróbka, udka, szyjki i t. p. pulardy (wątróbkę ugotować oddzielnie, aby nie dała goryczy). Zrobić zasmażkę z łyżki masła i łyżki mąki, rozprowadzić rosołem z pulardy, ugotować. Pół szklanki słodkiej śmietanki zmięszać z dwoma żółtkami, wcisnąć sok z cytryny, dodać odrobinę skórki cytrynowej. Zmięszać z sosem, zagrzać mocno razem.
Kawałki pulardy, ładnie pokrajane, ułożyć na półmisku, zalać sosem. Na wierzchu ułożyć drobne ciastka francuskie i wszystko wsunąć na pięć minut przed podaniem do pieca, aby się mocno rozgrzało. Jeśli mamy młode prawdziwe grzybki, pieczarki lub malutkie maślaczki, możemy je poddusić w maśle i ułożyć pomiędzy mięsem. Rakowe szyjki, włożone do sosu, są też wybornym do niego dodatkiem. Pół szklanki białego wina (może być owocowe), wlane do gotowego sosu, nadzwyczaj mu dodaje smaku.

24. KAPŁONY LUB PULARDY TRUFLOWANE

Trufle francuskie są u nas artykułem szalonego zbytku; ponieważ jednak w niektórych okolicach kraju mamy trufle — wprawdzie mniejsze i nie tak aromatyczne, jak francuskie, jednak dobre — podaję tu parę klasycznych sposobów truflowania drobiu.
Kilka trufli oczyścić szczoteczką z piasku i udusić do miękkości w czerwonem winie z łyżeczką masła. Z uduszonych już trufli zdjąć łupinki, utłuc je z kawałkiem słoniny, zmięszać tę masę z całemi truflami (parę najładniejszych pozostawić), napełnić tą masą oczyszczoną i osoloną pulardę lub kapłona. Owinąć w papier i położyć na 24 godziny na lodzie, aby się cały ptak przejął aromatem trufli. Największe trufle pokrajać w plasterki i powsadzać pomiędzy mięso a skórę na piersiach ptaka.
Niektóre książki kucharskie radzą szpikować truflami piersi pulardy. Jeżeli jednak drób ma być pieczony, nie jest to wskazane, gdyż przez otwory wypływa sok i pularda jest mniej soczysta.
Po 24 godzinach pulardę piecze się, jak zwykle, bądź polewając ją masłem, bądź też zawijając w plastry młodej słoniny. Po upieczeniu do tłuszczu dodaje się rosołu lub buljonu i wody, ugotuje to razem,