Strona:Dramaty małżeńskie by X de Montépin from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1891 No208 p3 col1.png

Ta strona została skorygowana.

Pawilon nie łączył się wcale z korpusem głównym, posiadał wejście osobne, co młodemu człowiekowi dawało swobodę zupełną.
O jakiejkolwiek porze dnia lub nocy wychodził czy powracał, niezwracał niczyjej uwagi i matce spokoju nie zakłócał.
Czyż potrzeba dodawać, że hrabia hojnie korzystał z podobnej swobody?
Naszkicowaliśmy pobieżnie jego wizerunek i na tem kończymy.
Dodać tu jeszcze tylko chyba musimy, że Lionel de Rochegude był, jak to mówią, dobrym chłopcem, że posiadał miłość kolegów, których nigdy się nie starał olśniewać ani tytułami, ani fortuną, ani wpływami, jakie mu dawały związki jego familijne.
Lubił używać życia, chciwy był wrażeń, szalał za kobietami, więcej wprawdzie głową niż sercem, uwielbiał wszystkie ładne buzie, a niekiedy wystarczało mu to, co nazywają „le beanté da diable“.
Bardzo często był jak najmocniej przekonanym, że się zakochał na śmierć... te atoli wielkie namiętności trwały tydzień co najwyżej.
Lionel z walecznością żołnierza łączył wspaniałość i szczodrość wielko-pańską, i wreszcie prawość istnie rycerską.


∗             ∗

Rozstaliśmy się z Hermanem Vogel, gdy po wizycie u Walentyny wsiadł do powozu i kazał za-