Strona:Dramaty małżeńskie by X de Montépin from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1891 No231 p4 col1.png

Ta strona została skorygowana.

— Róg bulwaru i ulicy Chausée d’Antin — odpowiedział pseudo-Lorbac, a wysiadłszy wkrótce w miejscu wskazanem, wetknął pół franka w rękę automedona i rzekł:
— Będę potrzebował niezadługo kilka powozów na ślub pewien... Wolałbym ciebie, niż kogo inego, mój zuchu... Do którego zakładu należysz?
Woźnica wymienił kantor powozów przy ulicy Basse-Rempart.
— Jak się nazywasz?
— Filip...
— A twój kolega... ten, co tam pozostał?...
— Edward...
Karol Laurent dowiedział się, co chciał wiedzieć.
W godzinę potem, woźnica Edward chował do kieszeni całego franka, a w zamian dawał adres willi w Bas-Meudon.


LXVIII.

W dniu, w którym Vogel ostatni raz dowiadywał się o zdrowiu hrabiego de Rochegude, doktorzy zadecydowali, że niebezpieczeństwo minęło i że młody człowiek, opłakany już przez matkę, przyjdzie zupełnie do zdrowia.
Od tej chwili rekonwalescencya Lionela postępowała szybkim krokiem, szybszym, niż można się tego było spodziewać.
Po upływie trzech tygodni od katastrofy, oficer huzarski dźwignął się z łóżka i bez wielkiego