Strona:Dramaty małżeńskie by X de Montépin from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1891 No254 p4 col1.png

Ta strona została skorygowana.

on brać za żonę milionowej wdowy po kasyerze fałszerzu, o którego dziwnej egzystencyi i samobójstwie rozpisywały się wszystkie dzienniki francuzkie! Nie wolno mu z nazwiskiem Rochegude łączyć nazwiska tak pohańbionego! Pani Vogel przyznała to otwarcie sama. Jakżeżbym ja mogła się zgodzić?
— Matko — zapytał Lionel złamanym głosem — czy to wyrok twój nieodwołalny?
— Tak, moje dziecko, stanowczo nieodwalny. Możesz nie zważać na mnie, boś jest pełnoletnim, ale ja nigdy zezwoleniem swojem nie przyłożę ręki do sponiewierania czystego i szanowanego nazwiska, którego jesteś przedstawicielem.
Lionel zerwał się z miejsca.
Tak, jak przy początku rozmowy, ujął ręce matki i drżąc, do ust je przycisnął.
— Jestem synem posłusznym, — wyszeptał — nie sprzeciwię się woli twojej i żegnam cię, matko.
Powiedział to tak dziwnym głosem, że pani de Rochegude zadrżała również i, podniosła się żywo.
— Gdzie idziesz? — wykrzyknęła.


XLVIIII.

Lionel nic nie odpowiedział.
— Gdzie idziesz? — powtórzyła pani de Rochegude.
— Odjeżdżam — wyszeptał młody człowiek.
— Opuszczasz Paryż?