Strona:Droga Chrześćianina Pielgrzymuiącego ku zbawiennéj Wiećznośći.pdf/130

Ta strona została skorygowana.
102
Droga Chrześćianina,

powiadam, iak ieſt wſamey rzeczy, że mało ieſt takich, ktorzyby w drodze zoſtaiąc, bawili ſię rozmowami pożytecznymi, raczey częſtokroć trawią czas nikczemnie, com częſto zważał zwielkim moim umartwieniem.

Wierny: Wielkie to barzo nieſzczęśćie, bo proſzę ktoraż możebyć na źiemi naygodnieyſza rozmowa, iako ta, ktora ſię śćiąga do Boga i do naſzego błogoſławieńſtwa niebieſkiego.

Chrześćianin w ſłowiech: Niemogłeś lepiey powiedzieć; czymże albowiem zgoła zwiękſzą pociechą i pożytkiem możno ſię zabawić, ieżeli nie rozważaniem i rozmową o rzeczach Boſkich, bo tam każdy znaydzie z oſobna, czymby zadość uczynił chęci ſwoiey, tak ten, ktory ma upodobanie w dośćignieniu taiemnych mocy w naturze, iako ten, ktory lubi dociekać rzeczy przyrodzonych, to ieſt cudow wielkich, lub to przez ciekawośći rzeczy przyſzłych, lub też chcąc wiedzieć hiſtoriczne. Co wſzyſtko znayduie ſię w Piſmie czyśćie, iaſnie i cudownie wyrażono.

Wierny: To prawda, lecz cel naſzey rozmowy i zabawy, ma być zbudowanie i poprawa życia naſzego.

Chrześćianin w ſłowiech. Toż ſamo i ia twierdzę i mowię, że ku temu też celowi rozmowa Chrześćiańſka ieſt nadewſzytko pożyteczna: Człowiek przez taki śrzodek wielkiey może nabyć znaiomośći, to ieſt, może poznać marność rzeczy źiemſkich, a oraz wielkość tych, ktore ſą

w