Strona:Droga Chrześćianina Pielgrzymuiącego ku zbawiennéj Wiećznośći.pdf/177

Ta strona została skorygowana.
149
Pielgrzymuiącego ku Wiecznośći.

i trzody i maiętnośći ich wſzyſtkie bedą naſze; mieli albowiem wzgląd na corkę Iakobową Dynę i na trzodę onego, ktorą chcąc otrzymać religia była tylko pokrywką. Całą tę hiſtoryą czytay.[1]

2. Obłudnikiem: Uważay faryzeuſzow obłudnych, oni pożeraią domy wdow, a to pod pokrywką długich modlitew, ci odnioſą ciężſzy ſąd od Boga.[2]

3. Czarnokſiężnikiem: Tak Symon Czarnokſiężnik tego był gatunku, bo żądał mieć Ducha Św., aby przez ten ſrzodek mogł nabyć pieniędzy. Ale ten wyrok Piotra Św. uſłyſzał: pieniądze twoie niech z tobą poydą na zginienie.[3]

4. Rzekłem Szatanem: Tak Iudaſz Iſzkaryot był Diabłem, naśladował tegoż rozumienia, był pobożnym, ſzedł za Chryſtuſem Iezuſem, oſwiadczał miłość ku ubogim, a to dla tego, że miał mieſzek chcąc mieć, co wnim było; a wſamey rzeczy był człowiekiem niezbożnym i ſynem zatracenia. Łatwo wierzyć, że ci, ktorzy ſię ſtaraią pobożnośći dla ſwiata, zawſze łatwymi ſię naydą od pobożnośći odſtąpić za powodem tego ſwiata; albowiem i to też pewna, że Iudaſz oglądał ſię na ſwiat, ćwicząc ſię w pobożnośći, iak też i to nieomylna, że on dla tego ſwiata przedał pobożność i nawet Pana ſamego ſwego. To tedy zdanie waſze i makſima ieſt pogańſką, faryzeyſką i diabelſką, ktorą wy kweſtyą waſzą

twier-
  1. 1. Moyz. 34, v. 20, 21, 22, 23.
  2. Luc. 20, v. 46, 47.
  3. Dziej. 8, v. 18—22.