Chrześćianin: Z tey właśnie przyczyny w całym życiu nie miałeś nigdy dobrey myśli; ale pozwol mi, niech daley poſtąpię, ponieważ ſłowo Boże ſądzi naſze ſerca, ſądzi też oraz i drogi naſze; więc gdy te myśli naſze, ktore mamy o ſercach naſzych i o drogach, ſą zgadzaiące ſię z zdaniem, ktore Bog o nich czyni w ſłowie ſwoim, na ten czas one ſą dobre, tak myśli, iako i drogi; ſzczegulnie względem tey przyczyny, że ſię zgadzaią z ſłowem Bożym.
Niewiadomy: Wytłumacz mi, proſzę cię, iaśniey twoie rozumienie.
Chrześćianin: Barzo chętnie, ſłowo Boże mowi:[1] Drogi ludzkie ſą drogi krzywe.[2] Ścieſzki ludzkie ſą śćieſzki krzywe. Także mowi,[3] że człowiek z przyrodzenia uſtąpił z drogi ſprawiedliwośći, i niepoznał drogi pokoiu. Gdy tedy człowiek takie rozumienie ma o drogach ſwoich, a że takowe myśli ſą z wyznaniem i z upokorzeniem złączone, na ten czas dobre ma myśli o drogach ſwoich; ponieważ ſię one zgadzaią doſkonale z wyrozumieniem ſłowa Bożego.
Niewiadomy: Takie to ſą myśli według Boga dobre?
Chrześćianin: Takie własnie, iakie my powinnismy mieć względem nas ſamych. Gdy ſię myślenia naſze o Bogu zgadzaią z tym, iak