Strona:Duch od stepu. Przygrawka do nowej poezji.pdf/10

Ta strona została uwierzytelniona.

«Chwała Panu! — A na ziemi
«Pokój ludziom dobrej woli!»

Tajemnicą wieków senny,
Rozpościera krzyż ramiona...
Stoi w chwale pan promienny,
Z rodzicielką swą u łona...
Po prawicy, po lewicy,
Ziemscy Pańscy męczennicy,...
Chwała — chwała nieskończona!...

Weseliły się Cheruby,
Wiały ku mnie głos roznośny:
«Pan cię darzy znakiem chluby,
«Marja śle ci wzrok litośny,
«Błogosławią w krąg wybrani;
«Czas wypełnia się twej próby,
«Zleć iskierko do otchłani,
«Czeka oto ziemia rada!...
«Zgaśniesz — biada ci! o biada!
«Jak ty, bliźni twoi, ludzie —
«Byli w duchu — czyści, święci,
«Odkupieni cudem w cudzie,
«Lecz olsnęli na ułudzie,
«Zmiérzchło niebo — w ich pamięci,
«I na wieczność odepchnięci!»
Wiały — wiały głos Cheruby,
Powtarzali w głos wybrani:
«Czas wypełnia się twej próby,
«Zleć iskierko do otchłani!»

Aniołowie w lot krążyli. —
Na skinienie Pańskie, — w chwili —
U stóp krzyża duch niebieski
Promieniące czoło chyli;
Składa skarb swój — czyste łezki:
Anioł oto poślubiony,
Składa za mnie — łzy, pokłony;
Bądź mój stróżu pochwalony!
I w miłości tam ognisku,
Jak dwie lilje w jednym wieńcu,
Oblubieniec w oblubieńcu,
Zleliśmy się tchem w uścisku...