Strona:Dzieła Krasickiego dziesięć tomów w jednym (Polona).djvu/219

Ta strona została przepisana.

twornością. Poważny w dramatach, zachował podobieństwo z Menandrem, stąd ów wyraz Horacyusza w liście do Augusta :

Dicitur Afrani toga convenisse Menandro.

LABERYUSZ.

W rycerskim stanie urodzony, zabawiał się pisaniem komedyj; że zaś przywiódł go do tego naleganiem i prośbą natrętną Juliusz Cezar, iż już w wieku podeszłym będąc, wstąpił sam na teatr, i grał sztukę swoję; tak go to obeszło, iż w prologu żal i obelgę wynurzył przed słuchaczami, między któremi znajdował się Juliusz. « Po-
« trzeba, której nagłość wielu, mimo ich chęć, przynie-
« wala, do czego mnie przywiodła, widzicie. Tego
« którego nic wzruszyć do obelżenia stanu nie mogło,
« przemożna łagodność zniewoliła : któremu bogowie nic
« nie odmówili, człowiek ulegać musiał. I tak sześćdzie-
« siątletni obywatel rzymski do domu swojego trefnym
« udawaczem powróci. Dniem jednym nadto żyłem. Lo-
« sie! i w złem i dobrem nieumiarkowany! pocożeś
« mnie wzniósł, żebyś tym srożej zaprawił do upadku?
« Czemużem przynajmniej wtenczas nie podał się w
« widowisko, gdy młodość rzezka do tego mnie sposo-
« biła! Teraz starzec wychodzę, i gdy już mnie śmierć
« nęka, znamię tylko tego, czem byłem, przynoszę, »


Necessitas, cujus cursus aversi impetum
Voluerunt multi effugere, pauci potuerunt,
Quo me detrusit pene extremis sensibus?
Quem nulla ambitio, nulla unquam largitio,
Nullus timor, vis nulla, nulla auctoritas
Movere potuit in juventa de statu;
Ecce in senecta, ut facile labefecit loco
Viri excellentis mente clemente edita,
Submissa placide blandiloquens oratio!
Etenim ipsi dinegare cui nihil potuerunt,
Hominem me denegare quis posset pati?
Ergo bis tricenis annis actis sine nota,
Eques Romanus e lare egressus meo,
Domum revertar mimus. Nimirum hoc die
Uno plus vixi, mihi quam vivendum fuit.
Fortuna immoderata in bono aeque atque in malo,
Si tibi erat libitum literarum laudibus
Floris cacumen nostræ famæ frangere :
Cur cum vigebam membris præviridantibus,
Satisfacere populo et tali cum poteram viro,
Non flexibilem me concurvasti, ut caperes?
Nunc me quo dejicis? quid ad scenam affero!
Decorem formæ, an dignitatem corporis?
Animi virtutem, an vocis jucundæ sonum?
Ut hedera serpens vires arboreas necat,
Ita me vetustas amplexu annorum enecat.
Sepulchris simllis, nihil nisi nomen retineo.

Makrobiusz w drugiej xiędze rozdziale siódmym Saturnaliów, tę nam okoliczność i prolog Laberyusza do wiadomości podał. Tenże dodaje, że chcąc się zemścić obelgi swojej nad Juliuszem, w uściech sługi od pana znieważonego te słowa położył: « Rzymianie! tracimy
« wolność : »

Porro Romani! libertatem perdimus.

A w dalszym jeszcze przeciągu ta była przytoczona maxyma : « iż bać się wielu ten musi, którego się wielu
« obawia. »

Necesse est multos timeat, quem multi timent,

SYRUS.

Publiusz Syrus od kraju swego Syryi wziął przydomek, zbiór maxym jego w rytmach zawarły przełożył J. E. Minasowicz. Pisał komedye, ale i śladu ich nie masz. Jest jego poema o Etnie.

ASINIUS POLLION.

Konsul za Augusta cesarza, wiodł tryumf z Dalmatów zwojowanych. Jego pochwałami zagęścił rytmy swoje Horacyusz. Zaś Wirgiliusz trzecią Sielankę pod jego imieniem wydał, wznosząc nie tylko dzieła, ale i uczone prace jego, osobliwie w rymotworstwie.

Pollio et ipse facit nom carmina.

Horacyusz w Satyrze takie o nim daje świadectwo :

Pollio regum
Facta canit pede ter percusso.

Jakoż pisał tragedye, a jak Suidas twierdzi, i dzieje rzymskie w siedemnastu xięgach; umarł w Tuskulum osiemdziesiątletni, w roku panowania Augusta czterdziestym siódmym.


ASINIUS GALLUS.

Synem był wyżej wspomnionego. Są niektóre rytmów jego ułomki : Pliniusz wspomina o jego epigrammatach. Był Konsulem za życia ojca i po śmierci Augusta, gdy popadł w niełaskę u Tyberyusza, na śmierć od niego skazany, a jak niektórzy twierdzą, sam ją sobie dobrowolnym głodem przyśpieszył.

KORNELIUS GALLUS.

Lubo toż samo, co poprzedzający, miał nazwisko, rodem był z miasta Forum-Julji, które teraz zowią Forli. Czwartą xięgę Ziemiaństwa jemu przypisał Wirgiliusz. W ułomkach Elegij, które się po nim zostały, wdzięk osobliwy, styl i wiersz gładki, żal wzniecają, iż więcej pism jego nie doszło.

LUKRECYUSZ.

Z starożytnego i sławnego w Rzymie rodu pochodził. Posłany w młodym wieku do szkół ateńskich, przejął naukę Epikura, którą za powrotem, wybornym rytmem obwieścił w xięgach o przyrodzeniu. To dzieło z rzeczy bezbożne, wdziękiem i żywością wyrazów zyskało sławę.
W czterdziestym czwartym roku za czasów Augusta sam sobie życie odjął. Początek xięgi jego takowy.

Matko Eneadczyków ludziom, bogom wdzięczna,
Tobie okrąg słoneczny i droga miesięczna,
I planetów niezmylne obroty się śmieją.