Strona:Dzieła Krasickiego dziesięć tomów w jednym (Polona).djvu/388

Ta strona została przepisana.

set, czasem już i bez dachu, nie mają rysy, a nasze nowe pieścidełka, albo się walą, albo je podpierać trzeba. Toż samo dzieje się z ubiorami naszemi, co i z pieniędzmi i domami; nie wiele zdobią, krótko się świecą, a więcej kosztują, niż dawniejsze trwałe.
Nadszedł wśród naszej rozmowy Pan Podstoli. A gdym mu po części uwagi Pani Podstolinej opowiedział; tym szacowniejsze, im rzadsze, rzekł, ale też Jejmość wyłącza się od powszechnego przesądu — a jednak, dodała, musi mu podlegać. Osobliwość też to jest, mówił Pan Podstoli, iż w wielu rzeczach tak jesteśmy słabemi i niedołężnemi, iż mimo najdokładniejsze przeświadczenie czynimy to, co potępiamy, i przesąd mocniejszy nad rozum jak chce, tak nami włada.
Dajmy to, iżby Jejmość przekonana o płochości mód teraźniejszych, i o niepotrzebym, a nierównie większym na nie wydatku, postanowiła u siebie tak się ubierać, jak przed jej zamęściem bywało; rzeczby była chwalebna, bo z wewnętrznego przekonania idąca, wydatekby się oszczędził, szacowniejsze przywdziałaby odzienia; jednakże dla tego, iż dawniej użyte, teraz się nie noszą, stałaby się celem pośmiewisk i urągania. Trzeba więc poddawać się pod jarzmo płoche, wstydu godne, uciążliwe i szaleć dla tego iż drudzy szaleją.
XIII. Kupiec, od którego wzięła towar Pani Podstolina był żyd z poblizkiego miasta. Rodzaj ten ludzi, mówił Pan Podstoli, sprawiedliwie wzgardzony, bo chytry, łakomy i podły, tyle obrotnym przemysłem i statecznem usiłowaniem dokazał, iż mimo niezdatność swoję, przymusza tych, u których się zagnieździł, iżby go cierpiano.
Ludność żydowska przez ich wczesne małżeństwa bardziej się nad wszystkie inne rozmnaża : sposób życia nad miarę wstrzemięźliwy i nędzny, rękojmią jest i najdostateczniejszym sposobem do zbogacenia. Jakoż byleby się gdzie rozpostarli, natychmiast przeciągają do siebie handel, a z nim część wielką zbiorów, które raz w ręce ich dostawszy się, nie insze mają ujścia nad te, które je coraz bardziej pomnożyć mogą.
Przesąd jest godzien nagany, brać wstręt od całego narodu, dla tego, iż szczególne mają zdrożności swoje, lecz tu miejsca nie ma, gdy rzecz o Zydostwie. Znaleźć się mogą między nimi takowi, których sposób myślenia różni się od powszechności, ale przykład takowy nader rzadki, i ledwo kiedy znaleźć się mogący, tym bardziej powszechność obwinia. Gdziekolwiek się rozpostarli, nigdzie się ich użyteczność nie okazała; albo jeżeli się niekiedy wydają użytecznymi, ująć im albowiem tego nie można, iż są zdatni do handlu; takowa z nich korzyść tylu szkodom, które czynią, towarzyszy, iż nigdy dobre złemu nie wyrówna.
Powszechność narodu tego ma swoje nieodmienne prawidła, i trzyma się ich statecznie. Oszukanie pierwszem jest, i byleby tylko zysk przyniosło, żadnej takiej przeszkody nie masz, którejby stateczną a natarczywą cierpliwością nie zwyciężyli. Handel duszą jest i jedynym ich celem, i dla tego się rolnictwa, kunsztów ledwo niewszystkich, i rękodzieł zrzekli. Gdy więc ku temu jedynemu zamiarowi wszystka się ich usilność zwraca, niepodobna, iżby nie wygórowali w tej mierze nad wszystkich.
Okazuje to widocznie doświadczenie, najbardziej zaś u nas. Z ich jedynie przyczyny nazwisko się tylko mieszczan zostało. Wkrałdszy się do miast pomału, przekupstwem, obrotem, cierpliwością, bezczelnem nakoniec naprzykrzeniem, coraz się wzmagając, i rozszerzając, nieznacznie wszystkie prawie posiedli; i jeżeli się który z dawnych właścicielów utrzymał, przypadkowi raczej szczęsnemu, niżli staraniu i pracy winien ocalenie swoje. Czuwa jednakże i na niego podstęp, i szczęśliwej tylko pory oczekuje, aby to, na czem mu jeszcze brakuje, ochłonął.
Widzimy ułomki miast naszych i domy nikczemne gdzie niegdyś stały kamienice dostatnie i okazałe. Nie tak wojnom i pożarom, jako żydowskiemu rozplenieniu przypisywać upadek miast naszych powinniśmy. Jedynie na zysk czuwający ten naród, nigdy się tem nie zatrudnia, co jakiżkolwiek wydatek bez sowitej korzyści sprawić może. Jak więc obrzydliwie i niechlujno się przyodziewa, tak i o mieszkanie uczciwe nie dba. Dość ma na czosnku, żeby głód opędził : na gałganach, żeby się okrył : byleby dach miał i ścianę ku przytuleniu, o resztę nie dba. I dla tej przyczyny domy uczciwe, których po wypędzeniu mieszczan przywłaszczyli sobie własność, przez ich niedozór upadły, albo, jeżeli się który zatrzymał, do upadku się skłaniają.
Te zaś, które stawiają, gdy ich zwierzchność do ich stawiania przynagla, tak są zabudowane, byleby się w nich mieścić mogli, a mieszczą się w nich tak natłoczeni, iż co ledwo jednemu gospodarstwu Chrześcian wystarcza, dość jest na trzy żydowskie pokolenia. Stąd nieporządek, zaraza, ujma wygody podróżnym, a nakoniec i tychże samych domów, w których mieszkają nadwerężenie, z których teraz, kiedy się miasta nasze składają, okazują widok nikczemny i podają ku wzgardzie sąsiadom naszym.
XIV. Gdy to mówił Pan Podstoli, nadszedł Xiądz Pleban, którego gdy postrzegł, obracając się do mnie, a śmiejąc rzekł : Właśnie się nam przyjaciel żydowski nadarzył, usłyszymy może ich usprawiedliwienie. Ja żebym ich usprawiedliwiał, broń mnie tego Panie Boże, rzekł Xiądz Pleban, a wysłuchawszy wprzód, co był już opowiedział Pan Podstoli, rzekł : Gdy mi WPan kończyć rzecz każesz, uczynię to z ochotą, a ponieważ szkody się dowiodły, które czynią po miastach, ja te, których są na wsiach przyczyną, w krótkości słów opowiem. A naprzód zacznę od podziękowania WPanu, imieniem wszystkich poddanych jego, żeś ich od tego twardego jarzma i zarazy szkodliwej oswobodził. Jużem ja oczyszczoną z tego gadu zastał tę wieś, gdym objął parafią : nie tutejszych więc przykładów, ale okolicznych zasięgać będę.
Pobudką dziedzicom i dzierżawcom, zgoła każdemu niebacznemu wsi posiadaczowi do puszczenia karczmy żydowi, jest zysk przymnożony, prędki i przychodzący razem. Czuli na takowe powody arendarze, postępują zawsze więcej niż dotąd karczma czyniła, zysku więc przymnożenie, ułatwia kontrakt. Niecierpliwość przewłoki nie lubiąca, przenosi mniejszą kwotę, byleby zaraz do rąk przyszła, nad większego zysku osiągnienie, gdy go długo czekać potrzeba. Gdy zaś jeszcze i prędkość i większość zyska, tym łatwiej się skłania; stąd zawsze mając pieniądze napogotowiu arendarze, pewni są prawie utrzymania się, jeżeli ich nowo przybyły nie podkupi.
Z pierwszego wejrzenia zdaje się być oczywisty, niezawodny i prędki użytek, a zatem z tych powodów zupełne, nie tylko usprawiedliwienie, ale i zaleta ta-