Strona:Dzieła Krasickiego dziesięć tomów w jednym (Polona).djvu/506

Ta strona została przepisana.

mu zatrudniać tem, co zdoła, co mu należy i co mu przystoi. Nie jest to, co mówię, poniżeniem płci pięknej, i owszem z tego przydomku, który im luby, biorę wstęp do dalszych uwag moich.
Piękność w powszechnem znaczeniu swojem, wszystko to umieszcza, co zadziwić, ucieszyć, wzruszyć, przywiązać może; to zaś, co ucieszenie, zadziwienie, wzruszenie, czułość działa, i coraz bardziej krzewi i wzmaga; jest kształt postaci, delikatność wzruszenia, wdzięk twarzy, młodości rażność i świeżość. Gdy więc w prostocie a z uszanowaniem przełoży się płci pięknej, iż zbytnie zacieczenie się w naukach, bohatyrstwo, i statystyczne perory, kształtowi, delikatności, wdziękom i świeżości szkodzą; nie będą miały za złe, gdy uczynne, bo sobie dogadzające przestrogi odbiorą.
Uroda ze składu powierzchownego twarzy wzrasta; i wznosi ją i powiększa oczu bystrość, kolorów żywość, brwi ciąg okazały, ust niewzdętość i szczupłość. Proszę i teraz jak najpokorniej, niech raczą damy spytać się lekarzów, zwłaszcza swoich, (bo są modni : ) dowiedzą i się, iż zbytnie natężenie umysłu, osobliwie w uczonych, walecznych i statystycznych dyssertacyach, oczy zapala, brwi kurczy, lice zżyma, usta rozszerza, całej zgoła osobie odbiera wdzięk i kształtność. Gdy więc w posiedzeniu równych sobie filozofek, ministerek, lub bohatyrek będą się znajdowały, przerywając nieco (jeżeli to być może) uczoną, odważną, lub statystyczną popędliwość, niech przypatrzą się w źwierciedle, jakie żwawa dysputa, lub perora, na twarzy, lub całej postaci czyni odmiany; a dopiero, kładąc rzecz na szalę własnego rozmysłu, osądzą, czy godne tego królestwa, lub Rzeczypospolite całego świata, ażeby dla nich nie tylko tracić piękność, ale podawać ją nawet w niebezpieczeństwo straty.
Zdaje się z pierwszego wejrzenia, iż perory i dysputy uczone, statystyczne, osobliwie zaś bohatyrskie, nie tylko żywości oczu nie uwłoczą, ale ją zwiększają, a więc zostaje miejsce i pora ku zarzutowi, gdy mniemam, iż tym sposobem żywość ich w płci damskiej utraca. Ale tu nie o takowej żywości rzecz, która ujmuje patrzących, i słodko wzrusza, taka jest pochodząca z radości, z zapatrzenia się na widok powabny, z wieszczego nakoniec rymotworców ducha. Lecz głębokie polityczne roztrząśnienia, natężone mądrości uwagi, rozżarzony bohatyrstwa zapał, chęć przeparcia sprzeciwiających się zdaniu; gniew, który się osobliwie w płci niecierpiącej odporu, skorzej nad siarkę zapala; wszystkie te razem wzięte, czy w szczególności zważane względy, przyczynami są gwałtownych wzruszeń, a te wstręt czynią patrzącym i odrazę. Ton głosu, który w potocznej, a dopieroż czułej rozmowie, rozkosznie uszy pieścił, zmienia się w dyspucie w krzyki wrzaskliwe, a te im bardziej się nie zgadzają z delikatnością ust, ku wdzięcznemu uśmiechnieniu zrządzonych, tym mocniej zadziwiają, obrażają i ku politowaniu wiodą. Może takowe politowanie i z rzeczy i sposobu, którym jest rzecz obwieszczona, pochodzić ale pozwólmy, iżby rzecz z istosty swojej była dokładną, a więc godną słuchu, traciłaby przecież i wówczas dzielność swoję, niegodnem obwieszczeniem.
Odbiera wdzięki, i kazi posępność, nierozdzielna głębokich myśli towarzyszka, a co najboleśniejsza płci pięknej, razem z wdziękami świeżość młodości : kładzie nauka zgrzybiałości piętno na twarze i postaci, a w tem mniej szczęśliwe nad mężczyzny niewiasty, iż rzadko się piękną, a raczej znośną starością szczycą. Tę więc największą nieprzyjaciółkę, ile możności oddalając, gdy ciągle z metrykami swojemi walczą, a bielidłem i czerwienidłem fałsz czasowi zadają; nieuważne na swoje dobro, zbliżają samochcąc straszliwą epochę, natężeniem heroicznem wprawdzie, ale marszczki płodzącem.
Uważałem jednego razu żwawie dysputujące damy, gdy się rozmowa od kornetów przeniosła była do Algiebry : działo się to w upałach Sierpnia : było wino szampańskie przy obiedzie; patrzali adoratorowie : sprzeciwiała się przeszło trzydziestoletniej ledwo dwudziestoletnia : miała w ogrodzie przecudowną kabankę i kapelusz świeżo przyszły z Londynu : wszystkie te okoliczności wzburzały coraz żwawiej dysputy zapał, i do tego przychodziło, iż pot się na twarze wydobywał; i lubo wstrzymany czerwienidłem, przedarł się jednak, przez to dość gruntownie zrządzone malowanie. Co za szkody stąd nastąpiły, domyślić się można : ta największa, iż się przerwała dysputa, a heroiny do domu uciekły.
Sławne były Spartanki, ale wstydliwą wstrzemięźliwością, i takim wzniesionego umysłu zapałem, jaki płci skromnej i wstydliwej przystoi. Nie czytamy wdziełach Lacedemony, iżby się mięszały w radę, a jeżeli sposobiły ku wojennym niewygodom zahartowane niewczasem, pracą i własnym przykładem dzieci; chlubiły się, iż godnych ojczyznie wydawały obrońców, i na tem przestawały. Toż czyniła Grachów matka Kornelia, przenosząca nad drogie noszenia sławę z dobrze wychowanych dzieci. Miała ona do Matematyki sprowadzonych mistrzów, uczyli inni politycyzmu : jej był podział wdrażać cnotę i miłość ojczyzny.
Obrany sędzią piękności Parys, gdy trzy boginie czekające wyroku przed sobą obaczył, lubo mu jedna obiecywała mądrość, druga władzę i panowanie, oddał jabłko Wenerze. Wszystkie trzy nadprzyrodzone miały wdzięki; i byłby może jabłka z reku nie puścił : ale nauka zdarzyła Palladzie ponurość, wspólnictwo władzy, małżonce Jowisza dumne spojrzenie; Wenus strażą tylko piękności zaprzątniona, otrzymała zwycięztwo.


O PIŚMIE.

Powiedział Horacyusz, iż niejnaczej pismo na świat podawać trzeba, tylko aż się pierwej przez lat dziewięć przeleży. Długie brzemie, oznacza płód doskonały. A że takowych płodów po większej części nie widzimy, i bardzo się rzadko nadarzają; nie inną takowej rzadkości kładźmy przyczynę, nad tę, iż piszący nie pamiętają na to, co Horacyusz powiedział. Nie zawadziłoby więc tę wielką prawdę, na drzwiach każdego porywczego pisarza napisać, i prosić wszech wobec i każdego z osobna, iżby wprzód, niż zasiędą do pisania, na drzwi rzucili okiem.
Wielkie jest podobieństwo, iż Horacyusz własnem wsparty doświadczeniem, tę ważną prawdę obwieścił : inaczej nie byłby śmiał powiedzieć o swoich pismach, iż zostawił pamięć trwalszą nad kruszcowe posągi. Możnaby zbytkowi miłości własnej przysądzić takowe samochwalstwo : ale gdy ciąg wieków szacunku dzieł