« wysłanemi byli, iż kroki łagodne w tej mierze najdo-
« godniejszym mogłyby stać się sposobem do skojarze-
« nia wzajemnego. Niech więc (mówił) raczą Sabino-
« wie, odpuściwszy porywczość, przyjąć nas za zięciów,
« i stwierdzić dobrowolnem zezwoleniem, co się z ko-
« niecznej potrzeby stało. »
Nie odebrały skutku takowe przełożenia; Akron król Ceninów, mąż znamienity i dzielny najpierwszy wojsko zebrał, i wojnę Rzymianom wypowiedział. Wyszedł naprzeciw niemu Romulus, i gdy przyszło do bitwy, na czele wojsk będący wodzowie natarli pierwsi na siebie; po srogiej walce Romulus zwyciężył i zabił Akrona, wojsko bez wodza poszło w rozsypkę, wszedł z tryumfem w stolicę Ceninów zwyciężca, a powracając do Rzymu, zaniósł Jowiszowi Feretryjskiemu ku ofierze zdobytą zbroję i broń Akrona, i w świątnicy na wieczną pamiątkę zawiesił. Odtąd takowa zdobycz zwano Spolia opima, i dwa razy tylko w ciągu panowania rzymskiego zdarzyła się, raz gdy Kornelius Kossus zdobycz Tolumniusa króla Toskanów oddał, powtóre gdy Marcellus broń i zbroję Wirodomara króla Gallów podobnież Jowiszowi na ofiarę poświęcił.
Wkrótce po tem zwycieztwie zebrali się przeciw Romulusowi mieszkańcy Fidenów, Krustumeryi i Antemninowie; pokonał ich wstępnym bojem, i opanowawszy miasta, obywatelów do Rzymu i okolic przywiódł. Wzbudzało to i pomnażało zawziętość Sabinów przeciw niemu; zgromadziwszy się więc ze wszystkich stron, obrali z pomiędzy siebie wodzem Tacyusza, i ruszyli przeciw Rzymowi, twierdza Kapitolu broniła miasto, a niejaki Tarpejus nad nią był przełożonym : córka jego uwiedziona chciwością obiecanej nagrody wprowadziła wśród niej Sabinów; a gdy po opanowaniu domagała się kosztownych obrzączek, które każdy z nich na ręku nosił, rzucił na nię swoję własną Tacyusz, ale wraz z puklerzem : toż gdy drudzy uczynili, ciężarem przywalona przypłaciła życiem zdradę swoję. Że zaś została pogrzebioną tam, gdzie śmierć poniosła, nazwano przyległą skałę Tarpejską, i z niej strącano w potomne czasy, na śmierć skazanych ojczyzny zdrajców.
Wzięciem Kapitolu panami już byli Rzymu Sabinowie; co widząc Romulus wiódł lud swój przeciw nim na bitwę. Gdy ta w największej trwała zapalczywości, córki Sabinów już małżonki Rzymian, wpadły, wśród walczących, i tyle płaczem i prośbą wymogły, iż bitwa ustała, a wzruszeni widokiem własnej krwi Sabinowie, dali się nakłonić do pokoju, który natychmiast z temi warunkami zawarty został : iż Sabinowie z Rzymianami w jedno się ciało złączą i spoją : Rzym dawne nazwisko zatrzyma, Rzymianie zaś na pamiątkę stolicy Sabinów Cures, zwać się będą Ouirites : Tacyusz wraz z Romulusem królować mają; do stu dawnych senatorów rzymskich tyleż się Sabinów przyda; Legije podwojone w liczbie kompletu żołnierzy zostaną, powszechność zaś ludu tak Rzymian, jak Sabinów, na trzy się części lub pokolenia rozdzieli. Pierwsze nazwano Rhamnenses dla Romulusa; drugie dla Tacyusza Tatienses, trzecie Lucerenses na pamiątkę pierwiastkowego gaju, gdzie Romulus zakładając Rzym, ucieczkę i ochronę powszechną albo asylum dla zbiegłych lub przychodniów oznaczył. Że zaś lud na trzy pokolenia ogólnie był rozdzielony, nazwisko Tribus z liczby potrójnej zostało wzięte, a zczasem wodzów ludu Trybunami nazwano.
Po złączeniu obu narodów Tacyusz w Rzymie osiadł, i wspólnie z Romulusem w zupełnej jedności i zgodzie czynił zadość obowiązkom najwyższej władzy. Ta zgoda i względność wzajemna sprawiły, iż wiele zwyczajów Sabińskich przyjęli Rzymianie, tak jak i wzajemnie Sabinowie od Rzymian. Ustanowiono wówczas igrzyska, i obrządki na cześć bogów, które następca Romulusa Numa dokładniej ułożył.
Postanowione były potem przez nichże prawa niektóre; jako to : żonom zabroniono porzucać mężów, a tym zostawiono wolność rzucać żony, wtenczas, gdyby się pokazało, iż były przyczyną stracenia płodu, lub przekonane zostały o cudzołoztwo; nawet i to wchodziło w przyczyny rozwodu, gdyby przy nich klucze sfałszowane, skądby było podejrzenie kradzieży, znaleziono. W innych okolicznościach mąż idący do rozwodu, winien był dać żonie połowę majątku, połowa zaś druga szła na ofiarę Cererze, on zaś wyklętym zostawał. Mężobójców karano śmiercią, zwano zaś ich parricidæ, ani to bowiem w myśli naówczas było u Rzymian, iżby nazwisko takowe zabójcom rodziców kiedykolwiek służyć mogło. Jakoż ten przykład szkaradny aż po wojnie Annibalowej w Rzymie się nadarzył.
Piątego roku wspólnego panowania Romulusa z Tacyuszem, niektórzy z Sabinów pokrewni tego króla, posłów Laurentu do Rzymu jadących, w podróży zabili. Gdy ta wieść Romulusa doszła, chciał aby byli przykładnie ukarani; ale Tacyusz ujął się za swemi, i rzecz poszła w zwłokę. Widząc przyjaciele i krewni pobitych, iż sprawiedliwości otrzymać nie mogli, uczynili ją sobie sami. Gdy więc obadwa królowie w Lavinium czynili bogom ofiary, naszli ich niespodzianie, i zabiwszy Tacyusa, nie tylko Romulusa puścili wolno, ale go z wszelką czcią do Rzymu odprowadzili. Obywatele Laurentu chcieli wydać zabójców, ale ich Ramulus nie przyjął, mówiąc iż sprawiedliwie zabójstwo zabójstwem ukarane zostało, przez co dał poznać, iż go mniej obchodziło, że się towarzysza na tronie pozbył.
Po śmierci Tacyusza sam Romulus rządził, a Sabinowie w spokojności pod rządem jego trwali, jedni przez osobiste poważanie, drudzy przez przyjaźń i wdzięczność, wszyscy niechcąc być przyczyną jakiego zamieszania, któreby snadnie z wybrania nowego króla nastąpić mogło. Te względy nie tylko w Rzymie zachowano, ale i cudzoziemcy czcili go dla rzadkich przymiotów. Liczne więc odbierał od sąsiadów poselstwa, dobrowolnie z nim wchodzących w przymierze i stowarzyszenie w czasie powszechnej obrony.
Namieniają tamtych czasów powieści, iż wkrótce po śmierci współtowarzysza, z Fidenatami miał wojnę, i pokonawszy ich, miasto stołeczne Fideny posiadł; czyli zaś był zaczepionym od tamtejszych obywatelów, czyli tylko z chęci rozszerzenia granic państwa to czynił, o tem dokładnej pewności nie masz.
Wielkie potem powietrze nastało w Rzymie; co gdy nie zemszczonej śmierci Tacyusza lud przypisywał, zabójcy karę odnieśli; że zaś wkrótce potem zaraza usiała, stwierdziło się powzięte mniemanie, a Romulus uroczyste a oraz błagalne ofiary bogom z należytemi obrządki sprawił i oddał. Nie zupełnie była jeszcze ta klęska ustała, gdy Rzymianie od obywatelów Kutnery i mieli zaczepkę, weszli albowiem zbrojno w ich ziemię i pustoszyć kraj zaczęli uwodząc zdobycz. Szedł przeciw nim na czele wojska Romulus, łupieżce zniósł i rozpędził : sześć tysięcy w tej porażce nieprzyjaciół, legło,
Strona:Dzieła Krasickiego dziesięć tomów w jednym (Polona).djvu/661
Ta strona została przepisana.