Strona:Dzieła M. T. Cycerona tłum. Rykaczewski t. 1 Mowy.djvu/122

Ta strona została przepisana.

i bolem serca wynurzam. Co się zaś tyczy sprawy i nieszczęśliwej obżałowanego życia przygody, co życzy sobie aby za nim powiedziano, i na jakim losie poprzestanie, to, sędziowie, przy końcu mowy naszej usłyszycie.
XLV. Zapytuję Chryzogona od siebie, Sex. Roscyusza na bok usunąwszy: naprzód, dla czego dobra najlepszego obywatela, który ani proskrypcyą objęty nie był, ani u nieprzyjaciół nie zginął, przedane zostały? kiedy o takich tylko napisano to prawo; potem, dla czego po upływie tak długiego czasu od dnia prawem na to naznaczonego przedane zostały? nakoniec, dla czego za nic prawie przedane zostały? Jeżeli on to wszystko, jak źli i nieprawi wyzwoleńcy czynić zwykli, na swego pana złożyć zechce, nic przez to nie zyska; niemasz bowiem nikogo, coby nie wiedział, że wielu ludzi korzystając z ogromu zatrudnień Sylli, siła złego po części bez jego wiedzy, po części gdy on na to przez szpary patrzał, nabroili.
Mamyż to pochwalić, że w takich rzeczach czego przez niebaczność nie dojrzano? Bynajmniej, sędziowie, ale tak być musiało. Albowiem jeżeli Jowisz największy, najlepszy, którego wola i skinienie niebem, ziemią, morzem włada, często gwałtownemi wiatry, albo niezmiernemi burzami, albo zbytecznemi upały, albo nieznośnemi mrozy ludziom szkodzi, miasta wywraca, płody ziemskie niszczy; z czego wszystkiego my nic nie przypisujem bozkiej zgubienia nas chęci, jedno sile i potędze natury; a przeciwnie pożytki, których używamy, światło, którem się cieszymy, powietrze, którem oddychamy, za jego dary i dobrodziejstwa poczytujem: mamyż się dziwić że L. Sylla, kiedy sam Rzecząpospolitą władał, nad światem panował, powagę państwa, którą orężem przywrócił, prawami ustalał, nie mógł czego dojrzeć? Chybabyśmy dziwować się mieli że rozum ludzki nie dokazał, czego moc boża osiągnąć nie mogła.
Ale, że pominę co się stało, niemożeż każdy pomiarkować z tego co się teraz dzieje, że sprawcą i wynalazcą tego wszystkiego jest sam Chryzogonus, który imię Sex. Roscyusza na liście obżałowanych zapisać kazał? który dał pochop do tego procesu, którego uczciwości Erucyusz, stając jako oskarżyciel, obrońcą się być oświadczył.

(Tu niemało brakuje.)

XLVI. Za szczęśliwych mają się ci ludzie, którzy wygodny i dobrze urządzony dom wiejski w kraju Salentów lub Bruttów posiadają,