Strona:Dzieła M. T. Cycerona tłum. Rykaczewski t. 1 Mowy.djvu/249

Ta strona została przepisana.

po naszej śmierci będzie mógł te dobra i dochody odebrać? «Ani żądania, powiada, nie przyjmę, ani do posiadania nie dopuszczę[1].» Zedrzesz tedy z sieroty lamowaną togę? ściągniesz z niej ozdoby nie tylko majątku, ale i wolnego urodzenia[2]? Mamyż się dziwić że Lampsaceni przeciw temu człowiekowi do broni się porwali? mamyż się dziwić że odjeżdżając z prowincyi, potajemnie z Syrakuzy uciekł? Gdybyśmy tak nad cudzą niedolą boleli, jak nas oburza nasza osobista krzywda, śladuby tego człowieka na Forum nie pozostało. Ojciec daje córce: zakazujesz. Prawo pozwala: sprzeciwiasz się. Z dóbr swoich tak daje, że od prawa nie zbacza: co masz w tem do zganienia? nic, zdaje mi się. Ale jać to pozwalam: zakaż, jeżeli możesz, jeżeli masz kogo co cię usłucha, jeżeli może kto ci być posłusznym. Miałżebyś zmarłym wolą, żywym dobra, wszystkim prawo wydzierać? Jeżeli cię za to lud Rzymski czynem nie ukarał, to dla tego że chciał cię dotąd na ten sąd zachować. Odkąd sądownictwo pretorskie zostało ustanowione, zawsze u nas było takie prawne postępowanie: jeżeli nie przynoszono testamentu, najbliższy krewny zostawał dziedzicem, i jemu należało przyznać posiadanie. Dla czego to jest najsłuszniejsze dowieść łatwo: w rzeczy tak zwyczajnej dosyć okazać, że wszyscy przedtem tak sądzili, i że to jest dawny, od przodków przyjęty edykt.

XLV. Poznajcie teraz inny w rzeczy oddawna osądzonej nowy edykt tego pretora, i zarazem, gdy się nadarza taki, od którego prawa cywilnego nauczyć się można, oddajcie mu młodzież do nauki: dziwny jest bowiem geniusz, dziwna mądrość tego człowieka. Niejaki Minucyusz umarł przed jego preturą: testamentu nie zostawił. Podług prawa dziedzictwo spadało na ród Minucyuszowy. Gdyby się Werres trzymał edyktu, którego przed nim i po nim wszyscy się trzymali, posiadanie rodowi Minucyuszowemu przyznaneby zostało. Gdyby kto sądził się być dziedzicem z testamentu, którego tu nie było, czyniłby drogą prawa o spadek; wziąwszy dostateczne bezpieczeństwo co do rzeczy pod sporem będącej, dałby

  1. Dziedzic żądał naprzód od pretora rozpoznania swego prawa do spadku, co się zwało petitio, potem wwiązania czyli wprowadzenia w posiadanie, co się zwało possessio, u nas intromissya.
  2. Córki obywateli Rzymskich nosiły aż do zamężcia suknią ze szlakiem purpurowym, toga praetexta, na szyi złote serce, bulla, podobnie i synowie aż do wzięcia sukni męzkiej w siednmastym roku.