Strona:Dzieła M. T. Cycerona tłum. Rykaczewski t. 1 Mowy.djvu/258

Wystąpił problem z korektą tej strony.

mach nierządnic, ale jaki w sadowej izbie pretorów napotkać można. Jak tylko im pozwolono, wchodzą wyżej wymienione osoby. Mustiusz głos zabiera, rzecz przekłada, pomocy żąda, pieniądze obiecuje. Chelidona odpowiada ze zwykłem nierządnicom przymileniem że rada dopomoże, że się z pretorem dokładnie o tem rozmówi, nakoniec powrócić każe. Wtedy odchodzą, nazajutrz wracają. Powiada im: «człowiek jest nieubłagany, dla tego że, jak mówi, można na tem ogromne pieniądze zarobić.»
LIII. Boję się by kto z ludu, który nie był na pierwszej części procesu, nie sądził żem to zmyślił, tak to dla niezrównanej bezecności niepodobne do wiary. Wy, sędziowie, jużeście się wprzód o tem przekonali. Zeznał to pod przysięgę P. Potitiusz, zeznał stryj i opiekun M. Juniusz, przyświadczyłby, gdyby żył, Mustiusz; lecz za Mustiusza zaświadczył L. Domicyusz[1], który to za świeżej pamięci od Mustiusza słyszał. Chociaż wiedział żem o tem od Mustiusza, z którym miałem blizkie stosunki, za życia jego słyszał (albowiem sprawę, w której szło o cały prawie jego majętek, R. Mustiusz przezemnie[2], jedynego swego obrońcę wygrał), chociaż Domicyusz, jak się rzekło, wiedział że mi to tajne nie było, gdyż Mustiusz zwykł mu był we wszystkiem się zwierzać; o Chelidonie atoli, póki mógł, milczał, zamiast odpowiedzi w innę stronę zwracał rozmowę. Tak był skromny ten dostojny młodzieniec, ozdoba naszej młodzieży, że przez niejaki czas gdym na niego nalegał, wolał cokolwiek będź odpowiedzieć, niżeli imię Chelidony wymienić. Powiedział naprzód że powiernicy Werresa za pośredników do niego przysłani byli, nakoniec gdym go przycisnął, Chelidonę wymienił. Nie wstydże ci, Werresie, żeś sprawował preturę podług woli kobiety, której imię L. Domicyusz zaledwie za rzecz uczciwę poczytywał wymienić.

LIV. Opiekunowie Juniusza z niczem od Chelidony odprawieni, biorę na siebie z konieczności sami ten interes załatwić. Za robotę, która zaledwie 40,000 sestercyów kosztować mogła, umawiaję się

  1. L. Domicyusz Ahenobarbus, który został konsulem 54 roku przed Chr. Nazywa go poniżej Cycero princeps juventutis, co jest tylko pochwałą, komplementem, ale od Augusta stały się te wyrazy tytułem młodzieńców panującej familii.
  2. Askoniusz powiada, że Cycero tej obrony Mustiusza między ludzi nie puścił. Obacz notę 1 do mowy przeciw Cecyliuszowi.