Strona:Dzieła M. T. Cycerona tłum. Rykaczewski t. 1 Mowy.djvu/292

Wystąpił problem z korektą tej strony.

Werresa trzymać się nie będzie, że dziesięciny wydzierżawione przez niego wbrew prawu Hieroniuszowemu, podług tego prawa wydzierżawi. Wszystkie postanowienia Metella były takie, iż się zdawało jakoby całą preturę Werresa chciał przekształcić. Ale skórom do Sycylii przybył, zupełnie się odmienił. Przyjechał był do niego przed dwoma dniami niejaki Letiliusz, człowiek nieobcy w piśmiennictwie[1], i dla tego przez Werresa do noszenia listów zawsze używany. Przyniósł mu wiele listów, między innemi jeden z Rzymu, który go całkiem odmienił. Znagła zaczął mówić, że sprzyja Werresowi, że między nimi przyjaźń i pokrewieństwo zachodzi. Dziwili się wszyscy że mu to dopiero wtedy na myśl przyszło, kiedy tylą czynami i postanowieniami śmiertelny cios mu zadał. Byli którzy myśleli że Letiliusz w poselstwie od Werresa przybył, żeby mu względy, przyjaźń, pokrewieństwo przypomniał. Od owego czasu zaczął od miast pochwał dla niego wymagać, posłów nie tylko słowy straszyć, ale nawet siłą zatrzymywać. Gdybym przybyciem mojem jego usiłowań nieco nie powściągnął, i gdybym u Sycylianów nie Metella listów, ale przepisu prawa i pełnomocnictwa Glabrionaza orężnie użył, nie mógłbym tak wielu świadków z Sycylii tu przywołać[2].
XXVII. Ale pozwólcie sobie, com już zaczął, niedolą Sycylianów dopowiedzieć. Ów Herakliusz i Epikrates ze wszystkiemi swemi przyjaciółmi daleko na spotkanie moje wyszli: przybywającemu do Syrakuzy ze łzami podziękowali: do Rzymu ze mną jechać chcieli. Mając wiele jeszcze miast do objechania, umówiłem się z nimi o dzień, w którym na mnie w Messinie czekać mieli. Tam mi wiadomość przysłali, że od pretora zatrzymani zostali. Ludzie, których na świadków wezwałem, których imiona Metellowi podałem, którzy stanąć największą ochotę okazywali, którzy najciężej ukrzywdzeni zostali, dotąd jeszcze nie przybyli. Na takiem są prawie sprzymierzeńcy, że im nawet użalać się na swe cierpienia niewolno.

Słyszeliście już świadectwo drugiego Herakliusza z Centuripy, wybornego i dostojnego rodu młodzieńca, od którego 100,000 se-

  1. Cycero żartuje sobie z tego Letiliusza przez użycie wyrazu litterae, pismo, naukę, literaturę, i list znaczącego.
  2. Cycero mając pełnomocnictwo od pretora Glabriona, tudzież prawo Korneliuszowe de repetundis, mógł pomimo złej woli Metella czynić wszelkie poszukiwania do wyśledzenia zdzierstw i przestępstw Werresa doprowadzić mogące.