Strona:Dzieła M. T. Cycerona tłum. Rykaczewski t. 1 Mowy.djvu/325

Wystąpił problem z korektą tej strony.

sędziowie, a u Sycylianów i wszystkich Greków do cudu podobne. Nie wierzyłbym temu co się z temi posągami stało, gdybym ich sam obalonych i leżących na ziemi nie widział; dla tego że u nich wszystkich takie jest zwyczajne mniemanie, że cześć ludziom w pomnikach oddana, zbliża ich poniekąd do bogów nieśmiertelnych. I tak kiedy Rodowie sami prawie pierwszą naszę wojnę z królem Mitrydatem prowadzili[1], i potężny napad wszystkich wojsk jego na swe mury, brzegi, floty wytrzymywali, kiedy więcej niż inni na tego króla rozgniewani byli, posągu atoli jego, który stał na placu najwięcej w mieście uczęszczanym, w samem nawet niebezpieczeństwie miasta nie naruszyli. Może to się jedno z drugiem nie zgadza, że chcieli zachować wizerunek człowieka, którego upadku pragnęli; uważałem jednak, gdym u nich bawił, że przyznawali podług zwyczaju przejętego od przodków jakąś świętość tym przedmiotom, i tak mówili: czas w którym ten król toczył z nami wojnę, i był naszym nieprzyjacielem, nie wygładził z naszej pamięci czasu, w którym mu posąg postawiliśmy.

LXVI. Widzicie tedy że zwyczaj i obyczaj religijny Greków, który jest obroną pomników nieprzyjaciół w samej nawet wojnie, posągów pretora ludu Rzymskiego wśród głębokiego pokoju obronić nie zdołał. Tauromitanie, których miasto jest z nami sprzymierzone, bardzo spokojni ludzie, którzy pod tarczą przymierza bywali bezpieczni od gwałtów naszych urzędników, nie wahali się jednak zrzucić jego posągu. Po zrzuceniu onego postanowili, aby podstawa na rynku pozostała; bo myśleli że będzie z większą jego zakałą, kiedy ludzie widzieć będą że posąg jego zrzucono, niżeli gdyby mniemali że mu nigdy nie postawiono. Tyndaritanie sprzątnęli posąg z rynku, i dla tej samej przyczyny konia tylko zostawili. W Leontinach, nędznej i pustej mieścinie, posąg jego na placu zapasów także zrzucono. Po co wspominać o Syrakuzanach, kiedy to nie tylko u nich się zdarzyło, ale i w ich obwodzie, i w całej prawie prowincyi? Jaki tłum ludu, mówiono mi, tam się zgromadził, kiedy jego posągi

  1. Rodowie w przymierzu z Rzymianami, kiedy cala prawie Azya przez tego króla poduszczona przeciw nim powstała, pobili kilkakrotnie na morzu Mitrydatesa, i przymusili go odstąpić od oblężenia swego miasta. Ta trzykroć odnawiająca się wojna skończyła się dopiero roku 64 ze śmiercią króla. Appian, Mithrid, III.