Strona:Dzieła M. T. Cycerona tłum. Rykaczewski t. 1 Mowy.djvu/463

Wystąpił problem z korektą tej strony.

żać się, że lud Rzymski ludziom nowym i skrzętnym rad zaszczyty udziela i zawsze udzielał. Ale trzebaż się o to uskarżać, że w Rzeczypospolitej, która dla cnoty nad wszystkiemi narodami panuje, cnota najwięcej popłaca? Niech będzie u innych obraz Scypiona Afrykańskiego, niech się inni imieniem i zasługami zmarłego zdobię: ja utrzymuję że mąż ten był tak wielki, tak się ludowi Rzymskiemu zasłużył, że jego pamięć nie jednej tylko rodzinie, ale całej Rzeczypospolitej drogę być musi. Bronić jej jest także moim obowiązkiem, dla tego że obywatelem tej Rzeczypospolitej jestem, której on wielkości, blasku, stawy przyczynił; zwłaszcza że, o ile mogę, o te przymioty ubiegam się, których on był wzorem, sprawiedliwość, czynność, umiarkowanie, obrona nieszczęśliwych, nienawiść dla złych: pokrewieństwo skłonności i przymiotów, które prawie tak ścisły zwięzek stanowi, jak rodu i imienia, które wam rozkosz sprawuje.

XXXVIII. Upominam się u ciebie, Werresie, o pomnik Scypiona Afrykańskiego: opuszczam sprawę Sycylianów, której się podjąłem: niech teraz ustanie sąd o zwrot wydartych pieniędzy: niech zaniechane będę krzywdy Sycylianów; byle tylko postument Scypiona Afrykańskiego na powrót postawiony został, imię niezwyciężonego wodza wyryte było, najpiękniejszy posąg w Kartaginie zdobyty na swem miejscu stanął. Wymaga tego od ciebie nie obrońca Sycylianów, nie twój oskarżyciel, nie Segestanie, ale ten, który wziął na siebie obronę i zachowanie czci i sławy Scypiona Afrykańskiego. Nie obawiam się ścięgnąć za mą gorliwość nagany sędziego, P. Serwiliusza, który dokonawszy wielkich dzieł i dźwignąwszy na ich pamiątkę pomniki, zechce je zapewne nie tylko swoim potomkom, ale wszystkim dobrym i zacnym obywatelom do obrony, nie złym ludziom do złupienia zostawić. Nie obawiam się także, Kw. Katulu, który wzniosłeś najwspanialszy i najsławniejszy na całej kuli ziemskiej pomnik[1], aby ci się to nie podobało, że jest jak najwięcej stróżów innych pomników, i że dobrzy ludzie poczytuję za swój obowiązek cudzej chwały bronić. Obchodzę mię wprawdzie inne łupieztwa i czyny haniebne Werresa, lak jednak że je tylko za na-

  1. Kw. Katulus miał poświęcić odbudowany po pożarze Kapitol. Poświęcił go 69 roku i położył napis, który widziany jeszcze podług świadectwa Tacyta za cesarza Witelliusza odkopano w gruzach Kapitolu.