Strona:Dzieła M. T. Cycerona tłum. Rykaczewski t. 1 Mowy.djvu/511

Wystąpił problem z korektą tej strony.

«Ale dla tego nie nakazałeś okrętu Mamertynom, że są sprzymierzeńcami.» Niech ich bogowie błogosławią! Otóż mamy człowieka wychowanego w szkole Fecyalów[1], który sam jeden przed innymi jest biegły w świętych zwyczajach przymierzy, i sumiennie je tłumaczy. Wszyscy którzy przed tobą pretorami byli, powinni być wydani Mamertynom, ponieważ im dostawę okrętu przeciw warunkom przymierza nakazywali. Ale dla czegożeś, religijny i sumienny człowieku, Taurominitanom, także sprzymierzeńcom, dać statek kazał? Jak kogo przekonasz, że, gdy prawa tych dwóch ludów są jednakowe, pieniądze nie są przyczynę zaprowadzonej przez ciebie między niemi różnicy? Ale kiedy dowiodę, sędziowie, że przymierza z temi dwoma ludami są takie, że Taurominitanom w przymierzu zastrzeżono i jako wyjątek dozwolono, że do dania okrętu nie byli obowiązani, Mamertynom zaś w ich przymierzu przepisano i postanowiono, żeby okręt dali, i że Werres wbrew przymierzom Taurominitanom nakazał, Mamertynów uwolnił, któż będzie mógł wątpić, że Mamertynom więcej dopomógł statek ładowny, niżeli Taurominitanom przymierze? Niech będę odczytane przymierza. Mamertynów i Taurominitanów z ludem Rzymskim przymierza.
XX. Tem tedy, jak sam głosisz, dobrodziejstwem, a jak się w rzeczy samej okazuje, za nagrodę i zapłatę, uszczupliłeś majestat Rzeczypospolitej, uszczupliłeś zasiłki ludu Rzymskiego, uszczupliłeś siłę zbrojną, męztwem i mądrością przodków nabytą, zniosłeś prawa rzędu, warunki na jakich są sprzymierzeńcy, świętość przymierza. Którzy podług przymierza okręt aż na ocean, gdybyśmy tak rozkazali, swoim kosztem uzbrojony i z własnem niebezpieczeństwem posłać byli powinni, ci od obowiązku przymierza i powinności względem państwa za pieniądze się u ciebie okupili, żeby nawet po ciaśninie przed domami swemi nie żeglowali, żeby swych murów i portów nie bronili.

Ile, myślicie, Mamertyni radziby byli dołożyć pracy, starania, pieniędzy przy zawieraniu owego przymierza, gdyby jakim sposobem mogli byli u przodków naszych uprosić, żeby obowiązek dania tego okrętuo dwóch rzędach wioseł nie był w niem dopisany? bo gdy ten uciążliwy obowiązek był na ich miasto włożony, znalazła się poniekąd

  1. Kapłani, których dawniej używano do wypowiadania wojny, pisania i tłumaczenia traktatów. Byli to dyplomaci u dawnych Rzymian.