Strona:Dzieła M. T. Cycerona tłum. Rykaczewski t. 1 Mowy.djvu/517

Wystąpił problem z korektą tej strony.

Jeden P. Serwiliusz więcej wziął do niewoli hersztów morskich rozbójników, niżeli wszyscy przed nim wodzowie. Kogoż kiedy pozbawił przyjemności widzenia pojmanego rozbójnika? Przeciwnie, kędykolwiek drogę odbywał, wszystkim sprawiał przyjemność, wystawiając na widok jętych i w kajdany okutych nieprzyjaciół. Zbiegano się tedy zewsząd do niego nie tylko z miast, przez które ich prowadzono, ale nawet z pobliższych dla ich widzenia. Sam jego tryumf dla czego był ze wszystkich tryumfów ludowi Rzymskiemu najmilszy i najprzyjemniejszy? Ponieważ nic słodszego nad zwycięztwo, żadnego zaś niemasz pewniejszego dowodu zwycięztwa, jak widok powiązanych i na stracenie prowadzonych ludzi, którzy nas często strachu nabawili.
Czemuś tak nie uczynił? Czemu ów morski rozbójnik tak był chowany, jak gdyby widzieć go nie godziło się? Czemu go stracić nie dałeś? Na coś go chował? Słyszałżeś w Sycylii o jakim herszcie rozbójników morskich wprzód schwytanym, któryby stracony nie był? Wymień mi choć jednego z wzorów twego postępku, przytocz choć jeden przykład. Żywnego herszta rozbójników morskich dla tego zapewne chowałeś, żeby go w tryumfie przed wozem swoim prowadzić! Bo tego jeszcze po stracie najpiękniejszej floty ludu Rzymskiego, po zniszczeniu prowincyi nie dostawało, żeby ci tryumf morski przyznano.
XXVII. Wolałeś nowym zwyczajem trzymać w więzieniu herszta morskich rozbójników, niżeli idąc za przykładem wszystkich poprzedników twoich dać go na stracenie. Ale w jakiem więzieniu? u jakich ludzi? jak był strzeżony? Słyszeliście wszyscy o Kopalni kamieni przy Syrakuzie; wielu z was ją widziało. Jestto ogromne, wspaniałe dzieło królowi tyranów, w jednej opoce niezmiernie głęboko wydrążone, pracą wielu robotników zupełnie wykute: nie można nic utworzyć i wymyślić, coby tak dobrze od wychodu zamknięte, zewsząd mocniej obwarowane, i jako więzienie bezpieczniejsze było. Do tej Kopalni kamieni sprowadzają z innych także miast Sycylijskich więźniów z rozkazu rządu w niej siedzieć mających. Ponieważ wielu uwięzionych Rzymskich obywateli tam zamknął, i innych morskich rozbójników tamże wtrącić kazał, jeśliby tego podstawionego herszta dał do tego samego więzienia, wiedział że prędkoby się wydało oszukaństwo. Nie śmiał przeto tego człowieka w tem najlepszem i najwarowniejszem osadzić więzieniu;