Strona:Dzieła M. T. Cycerona tłum. Rykaczewski t. 1 Mowy.djvu/528

Wystąpił problem z korektą tej strony.

jednak w tym samym porcie położeniem miejsca i portu zwyciężona i pokonana została. Tu naprzód potęga tej Rzeczypospolitej złamana, starta i skruszona była: w tym porcie rozbiło się panowanie, przewaga, sława Ateńczyków[1].

XXXVIII. Nie dostałże się rozbójnik morski tam, gdzie zaraz po wejściu nie tylko z boków, ale i z tyłu większą część miasta miał? Wzdłuż całej Wyspy pływał, która z imienia i warowni swoich jest właściwem miastem, gdzie nasi przodkowie, jakom wprzód powiedział, Syrakuzanom mieszkać zabronili; ponieważ poznali że kto tę część miasta zajmie, ten i port posiadać będzie. Ale jak tu krężył? Miotali na brzeg korzenie palm dzikich, które na okrętach naszych znaleźli, żeby każdy mógł się przekonać o niegodziwości Werresa i niedoli Sycylianów. Sycylijscy wojownicy, synowie rolników, którzy swą pracę tyle zboża zbierali, że go ludowi Rzymskiemu i całej Italii dostarczyć mogli, którzy na wyspie Cerery urodzili się, gdzie naprzód uprawa zboża wynaleziona być miała, żywili się pokarmem, którego używania ich przodkowie po tym wynalazku innych także oduczyli! Za twojej pretury Sycylijscy żołnierze karmili się korzeniami palm, a rozbójnicy morscy zbożem Sycylijskiem. O! nieszczęśliwy i bolesny widoku! sława Rzymu i imię ludu Rzymskiego przed licznem zgromadzeniem na śmiech wystawione! Na lekkim stateczku rozbójnik morski tryumfował w porcie Syrakuzańskim nad flotę ludu Rzymskiego, kiedy wiosła rozbójników pryskały pianę w oczy najnikczemniejszego i najgnuśniejszego pretora!

  1. Roku 416 przed Chr. Segestanie od Syrakuzanów prześladowani, wezwali pomocy Ateńczyków, którzy wyprawili do Sycylii przepyszną flotę pod dowództwem iNicyasza. Jego zwycięztwo pod murami Syrakuzy odniesione pociągnęło niektóre Sycylii miasta na jego stronę, i Syrakuza tak mocno była ściśniona, że już bez żadnej nadziei wsparcia poddać się myślała. Ale w ostatnich już chwilach przybyły jej na pomoc posiłki rodu Doryckiego, do którego należała, Koryntu i Sparty, pod wodzą Gylippa. Po pierwszej bitwie w porcie roku 413 Syrakuzanie zamknęli port statkami i przeciągnionemi łańcuchami, i tym sposobem przeciąwszy Ateńczykom drogę do powrotu, flotę ich częścią zatopili, częścią spalili. Nicyasz cofając się do Katany, zaskoczony nad przepaścistemi brzegami rzeki Asinaros, straciwszy w bitwie 18,000 ludzi, z resztą do niewoli wzięty. Drugi wódz Ateńczyków, Demostenes, ranny, widząc swoich porażkę, własnym się mieczem przebił. Syrakuzanie splamili swe zwycięztwo zamordowaniem wodzów nieprzyjacielskich. Żołnierze w Kopalni kamienia zamknięci, nędznie poginęli, reszta zaprzedana. Tucydydes, VI. Diodor, XIII, 4-8.