Strona:Dzieła M. T. Cycerona tłum. Rykaczewski t. 1 Mowy.djvu/556

Wystąpił problem z korektą tej strony.

nie już milcząca opinia, który dawniej pogardzać zwykliście, ale głośno wyrzeczony i wolny wyrok ludu Rzymskiego doścignie. Nie masz, Kwincie, z Werresem żadnego pokrewieństwa, żadnej bliższej styczności; nie możesz też mieć w sprawie tego człowieka żadnej z tych wymówek, jakiemi dawniej w niektórych procesach swą zbyteczny gorliwość usprawiedliwiać zwykłeś. Starać ci się jak najusilniej trzeba, żeby nie uważano za prawdę tego, co on publicznie na prowincyi mawiał, że wszystko czyni w ufności jaką ma w tobie.

LXIX. Jestem przekonany, takie jest nawet zdanie moich nieprzyjaciół, żem się wypłacił z długu obowiązku. Dosyć mi było kilku godzin w pierwszej części procesu do potępienia Werresa w sumieniu wszystkich ludzi. Dalszy sąd nie o mojem wiernem pełnieniu powinności, o którem nikt nie wątpi, ani o żywocie Werresa, który jest skazany, ale o sędziach, a żebym prawdę powiedział, o tobie, Hortensiuszu, odbywać się będzie. Ale w jakim czasie odbywać się będzie? (na to najwięcej baczyć potrzeba; bo jak we wszystkich rzeczach, tak i w sprawach publicznych duch i usposobienie czasu są bardzo wielkiej wagi): w takim czasie, kiedy lud Rzymski innego rodzaju i stanu ludzi do sprawowania władzy sądowniczej żyda, kiedy prawo o sydach i nowych sędziach zostało ogłoszone[1], a nie ogłosił go ten, którego imię podpisane widzicie, ale ten tu oskarżony: onci to, powiadam, sprawił przez swe nadzieje i powzięte o was mniemanie, że prawo napisane i ogłoszone zostało. Kiedyśmy tę sprawę rozpoczynali, prawo to było jeszcze w projekcie, a ten nie był jeszcze ogłoszony. Kiedy Werres waszy surowością zatrwożony, dawał wielorakim sposobem znać po sobie że do odpowiedzi nie stanie, nie było żadnej wzmianki o tym projekcie: dopiero kiedy zaczył odwagi i nowych sił nabierać[2], projekt zaraz ogłoszony został. Chociaż to prawo ubliża waszej godności, mylna nadzieja i szczególniejsza bezczelność Werresa dopomaga do jego przyjęcia. Jeżeli który z was w tej sprawie popełni, co ulegnie naganie, w takim razie albo lud Rzymski osądzi tego człowieka, którego już wprzód uznał niegodnym sądu, albo wydadzą o nim wyrok nowi sędziowie,

  1. Prawo Aureliusza Kotły, tego roku przyjęte, przypuściło ludzi stanu rycerskiego i trybunów skarbowych do sprawowania władzy sądowniczej wraz z senatorami. Obacz notę 58 do drugiej mowy przeciw Werresowi, II, 71.
  2. Werres nabrał odwagi po sejmiku, na którym jego przyjaciele, Metellus i Hortensiusz, konsulami na rok następny obrani zostali.