Strona:Dzieła M. T. Cycerona tłum. Rykaczewski t. 1 Mowy.djvu/574

Ta strona została przepisana.

dectwa wyrzucił, i powiedział że o wszystkiem wie z pewnością? Obawiał się może żeby nie stracił cokolwiek z swej wziętości u was i u ludu Rzymskiego, żeby nie mówiono że Inducyomarus, człowiek takiego znaczenia, tak nierozmyślnie, tak namiętnie świadczył? Nie wiedział że jego spółobywatele i nasi oskarżyciele nic prócz głosu, czoła i śmiałości w świadectwie jego nie żądali?
Albo może myślicie że owe narody, które w charakterze i obyczajach tak dalece różnią się od innych, mają wzgląd w świadectwach, na przysięgę i bojaźń bogów nieśmiertelnych? Inne narody podejmują wojny o swe świętości: Gallowie przeciw świętościom wszystkich wojują. Inne narody prowadząc wojnę, o pokój i przebaczenie bogów nieśmiertelnych proszą: Gallowie z samymi bogami nieśmiertelnymi wojnę toczą.
XIII. Tećto są narody, które niegdyś tak daleko od swych siedlisk, aż do Delfów zapędziły się, dla nabawienia niepokoju i złupienia Apollina Pytyjskiego, wyroczni całego świata[1]. Ciż sami pobożni i w swych świadectwach sumienni Gallowie oblegli Kapitol i onego Jowisza, którego imieniem przodkowie nasi wiarę świadków obowiązaną mieć chcieli[2]. Możemyż nakoniec sądzić że jest dla tych ludzi co świętego i czcigodnego, którzy, wtenczas nawet kiedy przerażeni strachem, mają sobie za powinność bogów przebłagać, krwią ofiar ludzkich świątynie i ołtarze broczą[3]? tak iż nawet nabożeństwa bez splamienia go zbrodnią odprawić nie mogą. Któż

    choć o czem dobrze wiedzieli, z powątpiewaniem wyrażali się. Nie mówili: widziałem, słyszałem, ale zdaje mi się że widziałem, że słyszałem: arbitror me vidisse, audisse. Podobnym sposobem wyrokowali sędziowie: fecisse videtur.

  1. Byłato trzecia nawała Gallów na Tracyą, Illiryą, Macedonią, zkąd pod Brennusem i Acychoriuszem zapędzili się roku 278 przed Chr. dwoma szlakami aż do Delfów, gdzie złupiwszy świątynię w powrocie prawie wszyscy wyginęli. Justyn powiada że żaden z nich nie uszedł: Nemo ex tanto exercitu vel ad memoriam tantae cladis superfuit. Część ich inna przeszła do Azyi i osiadła w kraju od ich imienia Galacyą nazwanym. Acychoriusz zatrzymał się i osiadł między Sawą a Drawą, gdzie Gallowie imie Skodrysków przybrali.
  2. Na sto jedenaście lat wprzódy, to jest roku 389 przed Chr., 365 od założenia Rzymu, Gallowie od niejakiego czasu nad Padem usadowieni, zadawszy pod wodzą starszego Brennusa straszną klęskę Rzymianom nad rzeką Allią, Rzym wzięli i spalili.
  3. Caesar, de bello Gallico, VI, 16. Plinius, XXX, 1.