Strona:Dzieła M. T. Cycerona tłum. Rykaczewski t. 1 Mowy.djvu/585

Wystąpił problem z korektą tej strony.
MOWA
ZA AULEM CECYNĄ.

I. Gdyby można było bezczelnością w sadzie i na Forum dokazać, co się na polu i w miejscu odludnem śmiałością dokazało, musiałby A. Cecyna uledz w tej sprawie bezczelności Sex. Ebucyusza, jak śmiałości uległ, kiedy gwałtu przeciw niemu użyto. Ale on rozumiał, że jak nie przystało człowiekowi spokojnemu brać się do oręża w sprawie, w której na drodze prawa rozprawić się trzeba, tak człowiek statecznego umysłu powinien prawem i wyrokiem pokonać tego, z którym przemocą i orężem walczyć nie chciał. Mnie się zdaje że jak śmiałym okazał się Ebucyusz w zwołaniu i uzbrojeniu ludzi, tak bezczelnym w sędzię się stawi: nie tylko że się ośmielił przed sądem stanąć (bo lubo do tego w tak oczywistem wykroczeniu wielkiego bezwstydu trzeba, weszło to jednak z zepsuciem obyczajów w zwyczaj), lecz że się nie wahał wyznać właśnie to samo,co mu zarzucamy. Chyba tak rozumował: «Gdybym użył zwyczajnego gwałtu[1], nie mógłbym się przy posiadaniu utrzymać; lecz ponieważ go użyłem przeciw prawu i zwyczajowi, A. Cecyna strachem przerażony z przyjaciółmi uciekł. Tu nawet w sędzię jeżeli sprawa podług zwyczajnego postępowania sĄdowego broniona będzie, moi przeciwnicy mogę otrzymać co żądają; lecz jeżeli od zwyczaju się odstępi, wtedy im się bezczelniejszym postawię, tym łatwiej wygram sprawę.» Jak gdyby w sądzie sprawić można bezwstydem, co śmiałością w gwał-

  1. Obacz notę 8 do tej mowy.