Strona:Dzieła M. T. Cycerona tłum. Rykaczewski t. 2 Mowy.djvu/10

Wystąpił problem z korektą tej strony.

rem ogłoszony zostałem, łatwo zrozumiałem, Rzymianie, jak o mnie sądziliście, i jak chcieliście żeby drudzy o runie sądzili. Teraz kiedy mam tyle znaczenia, ileście nadanym mi wysokim urzędom udzielić chcieli, i tyle zdolności w wysłowieniu, ile pilny człowiek przez codzienny prawie wprawę mówienia w sądach mógł nabyć; jeżeli mam cokolwiek znaczenia, użyję go przed tymi, którzy mię niem przyodzieli, i jeżeli co wymową dokazać mogę, okażę to w obliczu tych, którzy i za ten słaby talent uznali sądem swoim za rzecz słuszną przyznać mi nagrodę. Widzę także iż mi z tego przedewszystkiem cieszyć się należy, że podnoszącemu po raz pierwszy głos z tego miejsca, taka nadarzyła się sprawa, że w niej nikomu na wymowie schodzić nie może. Mówić mam bowiem o rzadkich i szczególniejszych zasługach Ku. Pornpejusza, a w takiej mowie trudniej jest koniec niż początek znaleźć: dla tego nie tak mi o obfitość, jak o miarę w mówieniu starać się trzeba.

II. Zacznę moję mowę od togo, zkąd cała ta sprawa bierze początek. Jestto ciężka i niebezpieczna wojna wytoczona waszym dannikoin i sprzymierzeńcom przez dwóch najpotężniejszych królów, Mitrydatesa i Tygrancsa, z których jeden zaniechany, drug zaczepiony mniema że mu się podała sposobność do opanowania Azyi. Zacni rycerze Rzymscy, którzy tam lożą ogromne summy na pobór dochodów publicznych, którzy dla ścisłych związków, jakie mam z tym stanem, jak najusilniej mi polecili sprawę Rzeczypospo litej i swoje interesu, odbierają codziennie listy z Azyi, z których dowiadujemy się: że w Bitynii, która jest teraz waszą prowincyą[1], wiele wsi spalono; że królestwo Ariobarzana[2], graniczące z waszemi danniezemi krajami, dostało się całkiem pod moc nieprzyjacielską; że Lukullus, dokonawszy wielkich rzeczy, zabiera się do opuszczenia tamtych stron; że jego następca[3] nic ma w pogotowiu

  1. Nikomedes III, król Bitymi, wyparty z swego królestwa przez Mitrydatesa, i przywrócony na tron przez Syllę 84 roku (Appian, Mithrid. VII), schodząc ze świata roku 75 podarował Rzymianom swe królestwo, co dało powód do trzeciej wojny z Mitrydatesem, w której Lukullus dowodził.
  2. Ariobarzanes I, król Kappadocyi, przywrócony także przez Syllę, zostawał pod opieką Rzymian.
  3. Maniusz Acyliusz Glabrio, który przewodniczył sądowi na Werresa, został konsulem 67 roku, a w tym roku był wielkorządcą Bitynii.