Strona:Dzieła M. T. Cycerona tłum. Rykaczewski t. 2 Mowy.djvu/114

Wystąpił problem z korektą tej strony.

osadzania na nich ubogiego ludu, zaprowadzania osad gdzie im się podoba, żądania od wodzów rachunków i grosza z zabranych łupów, wyjąwszy od Pompejusza, sądzenia nakoniec wszystkich spraw, do jakich tak rozlegle działanie powód daćby mogło. Takie prawo przewracało z gruntu dotychczasowy porządek społeczny z obrazą praw nabytych przez bogaczów i jawnością czasu uświęconych. Byłato, mówiąc dzisiejszym językiem, radykalna reforma, rewolucja socjalna. Gdyby takie prawo zostało w wykonanie wprowadzone, doprowadziłoby nieuchronnie do gwałtownych zaburzeń, a może nawet do nowej wojny domowej. Wystąpił tedy przeciw niemu Cycero przy objęciu konsulatu, pierwszego stycznia 691 roku od założenia Rzymu, 63 przed Chr., i okazał w krótkiej mowie niesprawiedliwość i szkodliwe skutki zapowiedzianego przez trybuna prawa, którego wezwał do rozprawienia się z nim przed ludem.
Jestto jego pierwsza mowa konsularna. Oprócz dwóch następnych przeciw Rullowi, czterech przeciw Katylinie, za Rabiriuszem, za Mureną, za K. Kalpurniuszem Pizonem, powiedział także Cycero za swego konsulatu czwartą przeciw Kultowi, jednę z okazyi prawa teatralnego postanowionego roku 67 od trybuna Otona Roscyusza, a w cztery lata potem przez lud w teatrze za toż prawo wygwizdanego, przeciw synom osób za dyktatury Sylli proskrypcyą dotkniętych, jednę także zrzekając się wielkorządów przypadłej na siebie losem Macedonii (Cicero ad Atticum, II, 1), ale te ostatnie począwszy od mowy za Pizonem do nas nie doszły.