Strona:Dzieła M. T. Cycerona tłum. Rykaczewski t. 2 Mowy.djvu/17

Wystąpił problem z korektą tej strony.

wojska nieprzyjacielskie w wielu bitwach zniósł, i wstęp naszym legiom do królestwa Pontu otworzył, które przedtem ze wszech stron dla ludu Rzymskiego zamknięte było; że miasta Sinope[1] i Arnisus[2], w których były rezydencje królewskie, wspaniale i bogato przyozdobione, wraz z wielbi innemi miastami Pontu i Kappadocyi samem swojem ukazaniem się zdobył; że król wyzuty ze swego ojczystego państwa u innych królów[3] i narodów w błagającej postaci przytułku szukał; i że to wszystko bez obrazy sprzymierzeńców ludu Rzymskiego, bez uszczerbienia jego dochodów dokazał. Zdaje mi się że dosyć na jego pochwałę powiedziałem, i przyznacie zapewne, Rzymianie że żaden z przeciwników togo prawa i tej sprawy z tej mównicy L. Lukulla podobnie nic pochwalił.
IX. Może kto zapyta, jeżeli tak jest. jak ostatek tej wojny ważnym być może? Zastanówcie się nad tem, Rzymianie, bo nie zdaje mi się aby bez przyczyny o to pytano. Naprzód tak Mitrydates uszedł z swego królestwa, jak podług podania Medea z tegoż Pontu niegdyś uszła, o której powiadają że uciekając porozrzucała członki swego brata w tyci) miejscach, kędy ją ojciec miał ścigać, żeby ich zbieranie i smutek ojca opóźniły szybkość pogoni[4]. lak Mitrydales uciekając, ogromną moc złota i srebra, tudzież innych najpiękniejszych rzeczy, które od przodków dostał, i sarn w poprzedniej wojnie w całej Azyi złupione do swego państwa zgromadził, w Poncie wszystkie zostawił, co gdy nasi pilnie zbierali, król tymczasem z. rąk się im wyniknął[5]. Jak ojca lModei w pościgu smutek, tak tych radość

    Mariusz, wzięty do niewoli, z rozkazu Lukulla stracony. Appian, Mithrid. X. Plutarch, Lucullus, 18.

  1. Tę starożytną Grecką Rzeczpospolitę, na południowym brzegu morza Czarnego leżącą, zdobył roku 183 Farnaces król Pontu, i założył w niej stolicę swego państwa. Strabo, XII.
  2. Amisus także Grecka osada, druga stolica królestwa Pontu (Strabo, ibid.), nie poddała się za pierwszem ukazaniem się Lukulla, jak mówi Cycero, ale równie jak Sinope długo była oblegana i dzielnie się broniła. Appian, Mithrid. X, XI. Plutarch, Lucullus, 27, 28.
  3. U swego zięcia Tygranesa, króla Armenii, i u Fraatesa III, króla Partów.
  4. Ojciec Medei, król Kolchów, zwał się Ettes, brat od niej zamordowany Apsyrtus. Cic., de natura Deorum, III, 26.
  5. Mitrydates w jednej bitwie z Lukullem byłby się pewnie w ręce Rzymian dostał, gdyby muła zlotem obładowanego za sobą nie zostawił: gdy się albo-