i takie porty, któremi żyjecie i oddychacie, opanowali morscy rozbójnicy? Czy nie. wiecie że często odwiedzany port Kajeta, polon okrętów, w oczach pretora rozbójnicy morscy złupili? że z Mizenum córkę tego człowieka[1], który tani pierwej z rozbójnikami wojnę prowadził, ciż rozbójnicy porwali? Jak mam narzekać na nieszczęśliwy wypadek pod Ostia[2] zdarzony z hańby i zakała Rzeczypolitej, gdzie prawie w oczach waszych flotę pod dowództwem konsola Rzymskiego rozbójnicy morscy zdobyli i zniszczyli? Przez bogów nieśmiertelnych! Mogłaż, niepodobna do wiary, nadludzka działalność jednego człowieka w tak krótkim czasie postawić.Rzeczpospolitą w tak świetnym sianie, że wy, coście niedawno flotę nieprzyjacielską przy ujściu Tybru widzieli, teraz o żadnym statku rozbójników morskich aż no ujścia oceanu nie słyszycie? Z jaka szybkością to dokonano, nie należy mi, acz się to w oczach wszystkich działo, w mowie mojej pominąć. Bo kto mógł kiedy, kwapiąc sic albo dla odbycia interesu, albo dla ułowienia zysku, w tak krótkim czasie tyle miejsc odwiedzić, takie przebiedz przestrzenie, jak szybko pod dowództwem Kn. Pompejusza wojnę na morzu prowadzono? który w porze roku jeszcze do żeglugi niesposobnej odwiedził Sycylią, przepatrzył Afrykę, zkąd do Sardynii z flotą przybył, i te trzy zbożowe magazyny Rzeczypospolitej mocnemi załogami i Rotami obwarował. Ztamtąd do Italii powrócił[3], a ubezpieczywszy załogami i flotami obie Hiszpanie i Gallią Cisalpińską, rozesławszy okręty na brzegi morza Illiryjskiego. do Achai i całej (Mecyi, opatrzył oba morza Italii wielkiemi Rotami i mocnemi załogami sam zaś czterdziestego dziewiątego dnia[4] od wyjścia
- ↑ Rozbójnicy porwali tam córkę Antoniusza, idącą z Mizenum do domu wiejskiego. Plutarch, ibidem. Rzymianie mówili w liczbie mnogiej liberi, o synu lub córcą.
- ↑ Port przy ujściu Tybru. Opisuje Urn wypadek Dio Cassius, XXXVI. Niewiadomo jak się nazywał konsul mający dowództwo nad stojącą tam flotą.
- ↑ Dla tego że konsul K. Kalpurniusz Pizo chciał obalić prawo Gabiniusza nadające Pompejuszowi nieograniczoną władzę w wojnie z rozbójnikami. Plutarch. ibidem, 28.
- ↑ Plutarch powiada że ukończył tę wojnę w niespełna trzech miesiącach, Florus, III, 6, w czterdziestu dniach. Pierwsze zapewne liczy czas od jej rozpoczęcia, drugi, równie jak Cycero, od wypłynienia z Brunduzyum, po potwierdzonej Pompejuszowi władzy.