Strona:Dzieła M. T. Cycerona tłum. Rykaczewski t. 2 Mowy.djvu/273

Wystąpił problem z korektą tej strony.

Nie można nabyć sławy mądrego człowieka z takiej nauki, która ani za Rzymem na nie się nigdzie nie przyda, ani w Rzymie nawet nie popłaca, kiedy się sprawy nie sadzy. Ida tego nikt nie może uchodzić za biegłego, bo w tem co wszyscy znają, żadnym sposobem różnić się z sobą nie mogą. Nikt nie sadzi żeby trudna była nauka zawarta w niewielkiej liczbie liter[1] nie potrzebujących długiego objaśnienia. Powiadam wam tedy że, aczkolwiek mocno jestem zajęty, jeżeli mnie rozgniewacie, oświadczę że za trzy dni zostanę prawnikiem; bo co tylko sadzi się z formuły pisanej, to wszystko jest już napisane, a nie jest tak ściśle napisane, iżbym nie mógł w to wtrącić tego a o co rzecz idzie[2].» Co do odpowiedzi klientom, niemasz w tem najmniejszego niebezpieczeństwa: jeśli ci się trafi dać dobra odpowiedź, powiedzą że i Sulpicyusz lepiejby nie odpowiedział; jeżeli przeciwnie, to i tak jeszcze uchodzić będziesz za znawcę prawa, o które spór się toczy.

Ale nie tylko sława wojenna ma pierwszeństwo przed waszemi formułami i dociekaniami sądowemi; wprawa także w mówienie daleko prędzej prowadzi do zaszczytów, niżeli wasze ćwiczenia. Jakoż widzę że wielu wolało zaczyń od wymowy, a gdy w niej nic dokazać nie mogli, spadli do waszego powołania. Jak, mówią, między muzykantami Greckimi ci się biorą do fletu, którym cytra nie dopisała, tak widzimy że pewni ludzie, co nie mogli wyjść na mówców, przechodzą do nauki prawa. Wymowa wiele wymaga pracy, ale też w lelka ma zaletę, nie małe przynosi znaczenie i wziętość. Od was prawników ludzie oczekują zdrowej rady, od mów ców samego zdrowia. Wasze nakoniec odpowiedzi i zdania często bywają obalane w głosie obrońcy, i bez niego ostać się nie mogą. Gdybym więcej w tej sztuce postąpił, skromniejbym ją chwalił; ale nie mówię tu o sobie, tylko o tych, którzy teraz słyną, lub dawniej słynęli z wymowy.

  1. Prawnicy dla lepszego utajenia swych formuł, używali początkowych liter każdego wyrazu: L. D. T. S. P., in diem tertium, sive perendinum; T. J. A. V. P. U. D., tempore judicem, arbitrumve peto ut des; Q. R. S, L. D. O., quam rem, sive litem dicere oportet.
  2. To jest, iżbym nie mógł zastosować lej formuły do wszystkich spraw podobnego rodzaju. Te wyrazy, qua de re agitur, często bywają powtarzane w formulach sądowych. Obacz Digest. XLIII, 19 i następne. Gaj. Instit. IV, 47, 60.