Strona:Dzieła M. T. Cycerona tłum. Rykaczewski t. 2 Mowy.djvu/307

Wystąpił problem z korektą tej strony.

w miarę swego osobistego znaczenia. Widząc na tych ławkach te ozdoby i światła Rzeczypospolitej’, jakżebym nie miał chęci zasiąść pomiędzy niemi, kiedy z tych ławek przez moje ciężkie i mnogie usiłowania i niebezpieczeństwa, wstąpiłem na ten najwyższy stopień godności i dostojeństwa, na to miejsce, na którem dzisiaj zasiadam? Żebyś wiedział, Torkwacie, kogo oskarżasz, jeśli cię to dziwi, że ja, który nikogo nie broniłem w sprawach tego rodzaju, P. Sylli mojej pomocy nie ubliżam, pomyśl o innych, których tu obecnych widzisz, a przekonasz się, że równic o nim, jak o drugich jednakowośmy zawsze sądzili.

Który z nas przybył na pomoc Warguntejuszowi[1]? Żaden: ani nawet Kw. Hortensiusz, chociaż sam jeden bronił go w sprawie o podchwycenie urzędu; sądził bowiem, że go już nie łączyły z nim żadne obowiązki, kiedy on dopuściwszy się takiej zbrodni, węzły wszystkich obowiązków potargał. Który z nas Serw. Syllę, Publiusza[2], M. Lekkę, Korneliusza[3] za godnego obrony osądził? który z tu obecnych im dopomógł? Żaden. Dlaczego? ponieważ w innych sprawach dobrzy ludzie myślą, że winnych nawet, jeśli z nimi zostają w ścisłych stosunkach, bez obrony zostawić nic należy; ale wtem oskarżeniu nie tylko wina lekkomyślności, ale nawet pewne spólnictwo w zbrodni miałoby miejsce, gdyby kto bronił człowieka, o którym ma podejrzenie, że się uwikłał w zmowy grożące zgubą ojczyźnie. Jak się rzecz ma z Autroniuszem? Ażali nie uchylili się od niego jego towarzysze, kolledzy w urzędzie, dawni przyjaciele, których niegdyś miał mnóstwo, wszyscy przedniejsi w Rzeczypospolitej mężowie? Wielu nawet zaszkodziło mu swemi świadectwy. Takie

  1. Senator Warguntulejusz z rycerzem Korneliuszem podjęli się zamordować Cycerona w jego domu. Sallustius, 28. Pierwsza mowa przeciw Katylinie, 17. Kiedy się wzięto tego roku do pozywania spiskowych, Warguntejusz został skazany na wygnanie.
  2. Ernesti do imienia Publiusza dodaje nazwisko Lentulus, ale tego dodatku przyjąć nie można, bo tu Cycero mówi o pozostałych przy życiu spiskowych. Musiał jakiś P. Sylla, różny od bronionego od Cycerona, należeć do spisku: jakoż pozostał jego ślad równie jak Serwiusza Sylli między spiskowymi na schadzce u Katyliny. Sallustius, 17.
  3. W domu Lekki mieli spiskowi ostatnią schadzkę w nocy z dnia szóstego na siódmy listopada 68 roku. Sallustius, 27. Pierwsza mowa przeciw Katylinie, 4. O Korneliuszu jest wzmianka w nocie 4, i w rozdziale 18 tej mowy.