Strona:Dzieła M. T. Cycerona tłum. Rykaczewski t. 2 Mowy.djvu/360

Wystąpił problem z korektą tej strony.

żeby D. Leliusz, godny syn zacnego ojca, pełen najpiękniejszych nadziei, wziął na siebie to oskarżenie, które przystoi więcej nienawiści i wściekłości niegodziwych obywateli, niżeli jego cnocie i wykształconej młodości. Gdy widziałem że najznamienitsi mężowie często składali najsłuszniejszy niechęć do dobrze zasłużonych obywatelów, nie spodziewałem się żeby jaki przyjaciel Rzeczypospolitej, który był świadkiem udowodnionej L. Flakka miłości ku ojczyźnie, bez żadnej urazy zapowiadał mu nagły nieprzyjaźń. Lecz że wiele rzeczy tak w moich własnych, jak w publicznych, sprawach omyliło moje oczekiwanie, znoszę, sędziowie, co znosić trzeba; proszę was tylko żebyście byli przekonani, że wszystkie podpory Rzeczypospolitej, cały stan państwa, cała pamięć przeszłości, zbawienie teraźniejszości, nadzieja przyszłości, na waszej władzy, na wasze ni głosowaniu, na tym sędzię polega. Jeżeli Rzeczpospolita wzywała kiedy pomocy od światła, powagi, mądrości, opatrzności sędziów, to w tej chwili, w tej mówię chwili tej pomocy wzywa.

II. Sędzio będziecie nie o Lidach, albo Myzach, albo Frygach, którzy zmuszeni i poduszczeni tu przybyli, ale o waszej Rzeczypospolitej, o stanie państwa, o dobru powszechnem, o nadziei wszystkich dobrych obywateli, jeżeli jaka jeszcze pozostała, która podtrzymuje ich odwagę. Wszystkie inne ochrony uczciwych ludzi, obrony niewinnych, wszystkie podpory, rady, pomocy, prawa Rzeczypospolitej podupadły[1]. Do kogoż innego mam się odezwać? kogo zaklinać? czyjej wzywać pomocy? Czy senatu? ale on sam żąda od was pomocy, i czuje że ustalenie jego znaczenia waszej władzy jest poruczone. Czy Rzymskich rycerzy? pięciudziesięt[2] najprzedniejszych ludzi tego stanu wyrzecze, czy podzielają zdanie całego stanu. Czy ludu Rzymskiego? ale lud całę władzę nad nami wam powie-

  1. Przygrywka do świeżo zawiązanego tryumwiratu między Cezarem, Krassem i Pompejuszem, tudzież do dowolnych i gwałtownych czynów, jakich się Cezar za swego konsulatu w tym roku dopuszczał. Odczytaj listy Cycerona do Attyka, II, 16, 17, 21, 25.
  2. Z trzech stanów, senatorskiego, rycerskiego i trybunów skarbowych, brano wtenczas sędziów podług prawa Aureliusza Kolty. Czy z każdego pięciudziesiąt? Nigdy w takiej liczbie sędziowie nie zasiadali. Ponieważ stan rycerski daleko był liczniejszy od senatorskiego, brano zapewne z niego więcej sędziów niż z senatorskiego, a najmniej z trybunów skarbowych, ale ilu z każdego to nam niewiadomo.